Genialny Canelo Alvarez rozbił w pył Jermella Charlo!
Jermell Charlo (35-2-1, 19 KO) nie mógł znaleźć recepty na świetnie dysponowanego Saula Alvareza (60-2, 2 remisy, 39 KO). Amerykanin wyraźnie przegrał z niekwestionowanym mistrzem wagi super średniej!
Alvarez zaczął spokojnie, polując na pojedyncze ciosy w okolice ucha, momentami, szukając także uderzeń na wątrobę. Jermell Charlo fragmentami ograniczał się tylko do defensywy, sprawiając w ringu wrażenie totalnie zagubionego. Meksykanin – runda po rundzie – przejmował inicjatywę, cały czas, podkręcając tempo.
Na odpowiedź ze strony Charlo musieliśmy czekać do piątej rundy. Jermell trafił kilkoma dobrymi ciosami, a szczególnie lewym sierpem, który zrobił wrażenie. Amerykanin próbował kontrować „Canelo”, lecz bezskutecznie. Lepszy fragment Charlo zadziałał na Alvareza jak płachta na byka.
W siódmej odsłonie Alvarez trafił obszernym prawym i posłał rywala na deski. Jermell przetrwał trudne chwilę, ale nie był już w stanie zagrozić lepiej usposobionemu pięściarzowi z Ameryki Północnej.
ZOBACZ TAKŻE: Francis Ngannou reaguje na ogłoszenie walki Fury vs Usyk. Mocne słowa byłego mistrza UFC!
Walka doszła do decyzji. Sędziowie jednomyślnie wskazali zwycięstwo „Canelo” – punktując 119:108, 118:109 i 118:109. Saul obronił status absolutnego mistrza świata wagi super średniej.
KRÓL JEST JEDEN!