Gamrot uszkodził Poiriera w przygotowaniach! Amerykanin do walki wychodził z poważną kontuzją
Dustin Poirier (30-8) wrócił na odpowiednie tory i udowodni już nie pierwszy raz, że dalej jest ścisłą czołówką i może zaskoczyć. Amerykanin w tym momencie zdradził, że do walki na hitowej gali UFC 299 przystępował z poważną kontuzją, której doznał podczas przygotowań. Dustin ponadto wyjawił, kiedy chciałby stoczyć swój następny pojedynek.
„The Diamond” w poprzednim roku stoczył rewanżowy pojedynek z Justinem Gaethje. Dustin już na początku drugiej odsłony został znokautowany. Niewykluczone, że w przyszłości dojdzie do trylogii.
Poirier wrócił już na odpowiednie tory podczas ostatniej numerowanej gali, kiedy to stoczył pojedynek z młodym i niebezpiecznym zawodnikiem, który apelował o walki z ścisłym topem. Francuz został wysłuchany. Dustin w drugiej odsłonie zastopował Benoita Saint-Denisa.
Przystępował do walki z kontuzją!
Mateusz Gamrot był głównym sparingpartnerem Dustina Poiriera. Amerykanin nie ukrywał, że sparingi były bardzo mocne w American Top Team. Poirier do walki przystępował z uszkodzonymi żebrami, ale nie myślał nawet chwilę, aby odwołać walkę.
W zasadzie podchodziłem do tej wali z kilkoma kontuzjami z obozu przygotowawczego. Moje żebra… Gamrot rozwalił moje żebra prawie trzy tygodnie temu i od tego czasu bardzo mi to przeszkadza (…) Uraz był na tyle poważny, że miałem nadzieję, że nie uderzy mnie w żebra po tej stronie. Boli, gdy kicham, gdy się skręcam i tak dalej. Nie poszedłem do lekarza, ani nic nie robiłem, ale coś jest nie tak z moimi żebrami. To pewne.
Tłumaczył Bartłomiej Stachura z portalu lowking.pl
Amerykanin chce wrócić do klatki jak najszybciej. Dustin chciałby już w czerwcu stoczyć następną walkę.