Gala większa niż KSW i UFC! Youtuber i „syn” Tsubasy na RIZIN.33
RIZIN Fighting Federation ogłosiło kolejne walki na galę RIZIN.33, która odbędzie się 31 grudnia w Saitamie. Tym razem postawiono na głośne nazwiska, chociaż niekoniecznie powiązane ze sportową stroną MMA. Mimo problemów organizacyjnych, świetnie idzie też sprzedaż biletów, która sprawiła, że będzie to największe wydarzenie MMA na świecie od początku pandemii.
Na początku konferencji szef RIZIN, Nobuyuki Sakakibara podkreślił, że należy spodziewać się, że wszystkie karty nie zostały jeszcze odsłonięte. Można się spodziewać więc, że wrócimy do świeckiej, znanej z czasów PRIDE i DREAM tradycji i ostatnie pozycje na rozpiskę dojdą nawet parę dni przed eventem. Najprawdopodobniej powodem tego jest konieczność poprzestawiania całej rozpiski ze względu na wprowadzony przez władze Japonii zakaz wjazdu dla obcokrajowców. Organizatorzy mieli ugadanych aż dziesięciu uczestników spoza kraju.
Zobacz również
Wcześniej dodano pojedynek na specjalnych zasadach MMA, w którym Atsushi „Shibatar” Saito (4-9-1) zmierzy się z byłym mistrzem K-1 Yutą Kubo (0-1). Shibatar wraca po rocznej przerwie. Prowrestler, fajter MMA i przede wszystkim youtuber rok temu w sylwestra pokonał Hiroyę w tzw. mixed rules bout (runda w kickboxingu, runda w MMA), a jego występ okazał się jednym z najlepiej oglądanych na RIZIN.26. Tym razem przyjdzie mu się zmierzyć z Kubo, który jest znaną postacią wśród fanów kickboxingu, bowiem wygrywał już turnieje Glory i K-1 w trzech różnych kategoriach wagowych, a początków jego kariery należy szukać w 2005 roku. Kubo od niedawna trenuje pod MMA, a w debiucie na RIZIN.30 uległ mistrzowi świata w zapasach Shinobu Ocie. Jego wyjście również przeszło do historii, bo piosenkę na wyjście śpiewała jego żona, niesamowicie przy tym fałszując.
Drugim głośnym nazwiskiem jest Kota Miura (0-0). Na pierwszy rzut oka jego personalia nic nie mówią, ale jest to syn największej legendy japońskiej piłki, Kazuyoshiego Miury. „King Kazu” mimo 54 lat na karku, nadal zawodowo gra w piłkę, a w przeszłości był inspiracją dla stworzenia postaci kapitana Tsubasy z popularnego, również w Polsce, anime. Teraz szerokiej publiczności przedstawi się jego syn. Po drugiej stronie ringu stanie YUSHI (0-0). To były kulturysta, który jest także youtuberem zajmującym się tematyką fitness. Ma w dorobku również walki w turniejach ulicznego MMA. Starcie odbędzie się na zasadach „challenger rules” z dozwolonymi łokciami i soccer kickami na dystansie 3×3 min. Nie będą dozwolone stompy i kolana na głowę w parterze.
W Super Arenie pojawi się również wspomniany Shinobu Ota (1-1). Mistrz świata z 2019 i srebrny medalista olimpijski z 2016 roku w zapasach w stylu klasycznym wraca po wrześniowym starciu z Yutą Kubo. Na konferencji Ota narzekał nieco na małą medialność rywala, którym okazał się Kazuma Sone (24-21-1). To doświadczony fajter również z pojedynkami w kickboxingu (m.in. w Krush i ostatnia walka na RIZIN.32, gdzie uległ Kojiemu Tanace). To również były pretendent do pasa Shooto, a także człowiek, który zepsuł powrót do ojczyzny Teruto Ishiharze zaraz po zwolnieniu z UFC, pokonując go w klatce Shooto.
Ostatnim jak dotąd pojedynkiem jest walka Reny Kuboty (12-3) z Si Woo Park (5-4). RENA pokonała w main evencie listopadowego RIZIN.32 Miyuu Yamamoto. Obrażenia nie okazały się na tyle poważne, więc jedna z największych gwiazd organizacji będzie gotowa, aby podjąć kolejne wyzwanie. Koreanka natomiast od dłuższego czasu mieszka i szkoli sie w Japonii w klubie prowadzonym przez ojca Kida i wspomnianej Miyuu, czyli Krazy Bee. Jej macierzystym klubem jest M.A.D. z Busan, a więc miejsce, gdzie trenuje była mistrzyni RIZIN Seo Hee Ham, oraz znani z UFC Doo Ho Choi, Dong Hyun Ma, czy mistrz ONE Rae Yoon Ok. Ma ona za sobą pojedynki z czołowymi fajterkami wagi atomowej w Japonii. Jej ulubioną płaszczyzną jest stójka, co może dać naprawdę ciekawy efekt w konfrontacji z postergirl RIZIN.
Większe niż KSW, większe niż UFC!
RIZIN.33 będzie największą galą MMA od początku pandemii, czyli od marca 2020. Dzięki niższym liczbom zakażeń w Japonii władze zezwoliły organizatorom na użycie pełnej powierzchni hali Saitama Super Arena. Szacuje się, że na żywo wydarzenie ma oglądać ponad 25 tysięcy widzów. RIZIN pracuje jednak, aby dało się tę liczbę zwiększyć. Wejściówki (znacznie droższe niż przed pandemią, dodajmy do tego) rozeszły się po paru godzinach.
Dla porównania UFC 268 w nowojorskiej hali Madison Square Garden w listopadzie 2021 zgromadziło 20715 osób. Main eventem było starcie Kamaru Usmana z Colbym Covingtonem. Natomiast UFC 264 w lipcu 2021 z rewanżem Conora McGregora i Dustina Poiriera zgromadziło 20062 kibiców w T-Mobile Arena w Las Vegas.
Wcześniej w Japonii można było organizować gale z 50% obłożeniem miejsc, ale do 5 tysięcy widzów. Wyjątkami były zeszłoroczne sylwestrowe RIZIN.26 w Saitamie i tegoroczne RIZIN.28 w Tokyo Dome. W obu przypadkach liczba oscylowała w okolicach 10 tysięcy.
Event będzie relacjonowany w ogólnodostępnej Fuji TV z prawie sześciogodzinnym czasem antenowym (5 h 45 min). Relacja ma zakończyć się 15 minut przed północą, ale nie będzie to w pełni live. Faktycznie wydarzenie skończy się między 22:30 a 23:00 lokalnego czasu, ponieważ z powodu pandemii pociągi nie kursują, jak zwykle w sylwestra, przez 24 godziny.
Na dzisiaj RIZIN.33 będzie można oglądać w PPV na serwisie LiveNow.
