Fury nie zamierza przechodzić na emeryturę! Ma w planach sporo walk: Nigdzie się nie wybieram!

W ostatnim czasie spadła duża krytyka na mistrza świata wagi ciężkiej – Tysona Fury. Kolejny raz jego hitowa walka z Oleksandrem Usykiem odkłada się w czasie. Tym razem wydawało się, że wszystko będzie dobrze, a w lutym w Arabii Saudyjskiej przemówią pięści. Fury doznał kontuzji i musi pauzować. Wielu kibiców i nie tylko po tej informacji mówiło, żeby ”Król Cyganów” przeszedł na emeryturę. Nic z tego!

Przypomnijmy, że do walki miało dojść siedemnastego lutego w Arabii Saudyjskiej. Cała gala została odwołana. W tej sytuacji czekamy mamy nową datę. Do walki ma dojść ostatecznie 18 maja.

Warto zaznaczyć, że zgłosił się od razu chętny do zastąpienia Fury’ego. Utytułowany pięściarz Filip Hrgović był gotowy na walkę w tym terminie, ale jak widać w Arabii Saudyjskiej nie na taki scenariusz liczyli.

Jeżeli jednak Fury wypadnie po raz drugi, to w tej sytuacji czeka go duża kara finansowa oraz w jego miejsce wejdzie wspomniany reprezentant Chorwacji.

Fury zapewnia!

Wielu kibiców i nie tylko wysyła Tysona Fury na emeryturę! Brytyjczyk zapewnił, że tak nie będzie, bowiem w planach ma jeszcze parę pojedynków.

Tyson nie zamierza kończyć kariery i zapowiada dwie walki z Usykiem oraz starcie z Anthonym Joshuą.

Ciągle słyszę, jak inni radzą mi przejście na sportową emeryturę. Nigdzie jednak się nie wybieram. Przede mną dwie walki z Usykiem, potem zamierzam spotkać się z Joshuą, być może dwukrotnie, a potem znów zawalczę z Ngannou. Ostrzę sobie apetyt na pięć walk, nigdzie się nie wybieram.