Frank Mir w kolejnej walce chciałby zmierzyć się z… Fedorem Emelianenko!
Niedawno zwolniony z największej organizacji mieszanych sztuk walk, UFC, Frank Mir (18-11) w wywiadzie dla NBC Sports Radio wskazał z kim chciałby zmierzyć się w swojej pierwszej od 16lat walce w innej organizacji.
Według Amerykanina teraz nadszedł czas z wielkimi nazwiskami, czas na walki, na których będzie mógł jeszcze zarobić spore pieniądze.
W tym momencie rozglądam się wsród dostępnych mi ofert. Walka z Fedorem byłaby świetna. Być może mówimy też o walce z Brockiem Lesnarem. Mam dużo możliwości, prawdę mówiąc mam nieograniczony wybór przeciwników.
Przypomnijmy, że Fedor Emelianenko (36-5) w swoim ostatnim pojedynku dla Bellatora przegrał z Mattem Mitrione (11-5) w pierwszej rundzie pojedynku. Frank Mir odrzuca jednak pomysł na walkę z Mattem.
Walka z Mattem na pewno nie jest pierwsza na mojej liście wyboru. Matt jest naprawdę twardym gościem, ale zarobiłbym więcej z udziałów pay-per-view w walce z Fedorem. Jestem już w etapie kariery, gdzie nie zależy mi na rankingach. O wiele bardziej chciałbym zawalczyć ze znanymi nazwiskami pokroju Fedora, kogoś z kim zawsze chciałem zawalczyć.
Frank Mir nie podpisał jeszcze kontraktu z nowym pracodawcą, wiele jednak wskazuje, że wybór padnie własnie na Bellator MMA.