Frank Mir przenosi się do pro wrestlingu! Wystąpi na scenie rodem z filmu „Krwawy Sport”
Możecie to lubić, bądź nie, ale fakty są takie, że kolejny zawodnik balansuje między mieszanymi sztukami walki a pro wrestlingiem. Tym razem chodzi o postać byłego mistrza wagi ciężkiej UFC Franka Mira (18-13).
Mir zadebiutuje w formule pro wrestlingu na gali Bloodsport, która odbędzie się 4 kwietnia w New Jersey. Data występu Mira nie jest przypadkowa, bowiem w tym samym tygodniu odbędzie się jedna z najgłośniejszych tegorocznych imprez pro wrestlingu – Wrestlemania, którą zaplanowano na dzień 7 kwietnia w Est Rutherford.
Gala z udziałem Mira nie jest jednak typową galą pro wrestlingu, do jakich możemy być przyzwyczajeni. Zawodnicy na galach Bloodsport rywalizują w ringu bez lin i o twardszych matach i mogę wyprowadzać mocne ciosy oraz poddawać swoich rywali. Wszystko skupione jest na porównaniu do legendarnego filmu sportów walki – Krwawy Sport z Jeanem Claudem Van Dammem.
Jest to bardziej realistyczna odmiana tego show.
O występie Mira na gali Bloodsport poinformował na Twitterze inny były mistrz wagi ciężkiej UFC Josh Barnett:
Just when you thought me and @GCWrestling_ couldn't surprise you…
We bring FRANK MIR to the ring.@thefrankmir is coming to Josh Barnett's: Bloodsport.
Don't miss you chance to see it live!https://t.co/rfViB203Tt pic.twitter.com/MMCzLu6RQQ
— 𝕿𝖍𝖊 𝖂𝖆𝖗𝖒𝖆𝖘𝖙𝖊𝖗 (@JoshLBarnett) January 11, 2019
Odnośnie występów w MMA, Frank Mir swoją ostatnią walkę stoczoną 14 grudnia na gali Bellator 212 przegrał przed poddanie po ciosach w drugiej rundzie. Walczył wówczas z Javym Ayalą. Porażka ta byłą czwartą z rzędu Amerykanina i ósmą w ostatnich dziesięciu występach.
Teraz, Mir jest bardzo blisko podjęcia ostatecznej decyzji o zawieszeniu rękawic od MMA na kołku.