MMA PLNajnowszeBez kategoriiFloyd Mayweather: Obie konferencje, które zrobiliśmy były nieprawdopodobne

Floyd Mayweather: Obie konferencje, które zrobiliśmy były nieprawdopodobne

Odczucia świata po wczorajszej konferencji prasowej w Toronto są takie, że Conor McGregor zdominował werbalnie swojego rywala Floyda Mayweathera. Tłum zgromadzony w arenie na jego prośbę skandował m.in.: „jeb*ć Mayweatherów”. Zupełnie nie wzrusza to jednak Amerykanina, który już po konferencji w wywiadzie dla reporterów rzekł następująco (za MMAFighting.com):

Foto: mmajunkie.com

„Robię konferencje prasowe od jakichś 21 lat. Nic nowego.

On ma prawo czuć to, co chce czuć. Chodzi o dawanie ludziom rozrywki. Ludzie chcą się bawić i uważam, że obie konferencje prasowe, które zrobiliśmy były nieprawdopodobne.”

Mayweather wyznał, że gadanie Irlandczyka ani razu nie wytrąciło go z równowagi.

„Nie denerwuję się przez niego. To nie jest tak, że ten gość zrobił mi coś przykrego. On uważa się za najlepszego wojownika na świecie. Też czułem się jednym z najlepszych kiedy rywalizowałem. Ale wróciłem, zmierzę się raz jeszcze.”

Reprezentant USA wyjawia, że to właśnie m.in. utrzymywanie nerwów na wodzy zaprowadziło go tu, gdzie się teraz znajduje.

„Wszystko polega na utrzymaniu równowagi. Za każdym razem, gdy tam stawałem i rywalizowałem z najlepszymi gośćmi w boskie, zachowywałem spokój i egzekwowałem swój plan.”

Arcymistrz bokserski zapewnia, że jego finanse mają się dobrze, a dla McGregora walka z nim to szansa na ułożenie sobie życia.

„Nie jestem wcale zaniepokojony. Dlaczego miałbym się denerwować? Żyję komfortowo, dokonuję mądrych inwestycji, jest w porządku. Jedna rzecz, po tej walce on ułoży sobie życie. Przed tą walką nie był ustawiony. W ostatniej walce zarobił 3 mln dolarów. Ja, w mojej ostatniej walce zarobiłem 50 mln dolarów. Jest więc różnica między 7-cyfrowym fighterem, a 9-cyfrowym. Zarobiłem 9-cyfrowe kwoty więcej niż raz.”

Zgadzacie się ze słowami Mayweathera?

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis