FEN 55: Mateusz Olech prowadził, ale został znokautowany. Gruzin zadał mu pierwszą porażkę w karierze [WIDEO]
Mateusz Olech (4-1, 1 N/C) przegrał z Genadim Jorjolianim (8-4) w trzeciej rundzie na gali FEN w Ostródzie.
Olech zaczął od kilku kopnięć. Jorjoliani przechwycił jedno z nich i groźnie skontrował ciosami. Obaj zawodnicy wymieniali mocne uderzenia. Gruzin zepchnął rywala na siatkę, ale nie na długo. Olech nadal świetnie pracował lowkickami. W pewnym momencie zmienił wysokość kopnięcia i skierował je w kierunku głowy oponenta. Jorjoliani był jednak w stanie w tempo wchodzić z mocnymi prostymi.
W drugiej rundzie Polak kontynuował pracę kopnięciami. W pewnym momencie Olech stracił jednak równowagę i wylądował na macie. Jorjoliani ruszył na niego. Po kilkudziesięciu sekundach zawodnik poznańskiego Ankosu wrócił na nogi, ale wychodząc z klinczu trafił rywala w krocze. Walkę przerwano, gdyż Gruzin potrzebował czasu by dojść do siebie. Po pięciu minutach wrócił ostatecznie do rywalizacji. Olech pokazywał bogaty arsenał w stójce atakując zarówno kopnięciami jak ciosami, zwłaszcza prostymi.
Do zaskakującej sytuacji doszło w rundzie trzeciej. Po upływie mniej więcej pół minuty Jorjoliani trafił idealnie Polaka i posłał go na deski. Gruzin ruszył do dobitki i po kilku sekundach sędzia przerwał walkę!
Wedle prezentowanych kart punktowych Olech po dwóch rundach prowadził u wszystkich sędziów 20:18. Mimo to doznał dziś pierwszej porażki w karierze.