FEN 52: Mateusz Olech po kopnięciu w krocze nie był w stanie dalej walczyć. Walka z Pawłem Biernatem uznana za nieodbytą
Mateusz Olech (4-0, 1 N/C) i Paweł Biernat (4-1, 2 N/C) na gali FEN 52 w Ostrowie Wielkopolskim stoczyli pojedynek, który ostatecznie uznano za nieodbyty.
Biernat zaczął walkę aktywniej trafiając kilkoma ciosami. Po kilkudziesięciu sekundach Olech złapał go jednak w klinczu a potem umiejętnie przeniósł walkę do parteru znajdując się w dominującej pozycji. Biernat próbował co prawda skrętówki, ale bez powodzenia. Olech znalazł się w pozycji bocznej a potem za plecami oponenta. Reprezentant Ankos MMA szukał okazji do poddania. Zastosował naciskówkę, ale nie udało mu się poddać rywala. Biernat uwolnił się i w końcówce rundy znalazł się w dominującej pozycji.
Drugą rundę Biernat zaczął od pracy ciosami i kopnięciami. „Bieszczadzki Rosomak” wywierał presję na rywalu. Jego proste robiły swoje. Jedno z kopnięć trafiło jednak w krocze oponenta co spowodowało dłuższą przerwę. Ostatecznie pojedynku nie wznowiono,.
Walkę uznano za nieodbytą. Tego wieczoru nie poznaliśmy więc rozstrzygnięcia.