FEN 32: Marcin Łazarz ponownie lepszy od Wojciecha Janusza.”Bane” zawalczy o pas!

Marcin Łazarz (13-7, 1 N/C) pokonał Wojciecha Janusza (10-6) jednogłośną decyzją sędziowską drugiej walce wieczoru gali FEN 32. Stawką pojedynku było prawo walki o pas kategorii półciężkiej.

Łazarz rozpoczął walkę od efektownego latającego kopnięcia. Od razu widzieliśmy mocne tempo. Mocne ciosy w wykonaniu Janusza. Przeciwnik jednak nie odpuszczał i zainicjował klincz. „Kulkinio” był jednak w stanie go odwrócić. Zawodnicy wrócili na środek klatki i ponownie wdawali się w wymiany. Łazarz znowu spróbował klinczu i ponownie skończyło się to odwróceniem przez przeciwnika. Mimo wszystko „Bane” dobrze skontrował i obalił. Łazarz miał dominującą pozycję. Łokciami obijał m.in. udo przeciwnika, trafiał też w głowę.

Druga runda to kolejne mocne wymiany. Janusz napierał na rywala z obszernymi ciosami. Reprezentant Marcin Łazarz Academy odpowiadał kopnięciami chociażby na tułów. Po około dwóch minutach pojedynek po raz kolejny przeniósł się do klinczu, w którym to dociskał Janusz. Przeciwnik odepchnął go i ponownie oglądaliśmy starcie na środku klatki. Łazarz walczył ze wstecznego, ale dobrze pracował lewym prostym i niskimi kopnięciami. „Bane” miał coraz większą przewagę. Mocnym prawym naruszył zawodnika Berserkers Team Szczecin a chwilę później obalił. Łazarz kontrolował przeciwnika. Zadawał on ciosy, lecz głównie po to, aby sędzia nie podniósł walki. Po dłuższej bierności arbiter zrobił to dopiero tuż przed końcem rundy.

Jeszcze w pierwszej minucie trzeciej rundy Janusz łapał przeciwnika pod siatką. „Kulkinio” mocno siłował się, ale nie zdołał go wywrócić. Zawodnicy wagi półciężkiej wrócili do stójki. Łazarz trafił paroma prostymi. Janusz ponownie docisną go do siatki. Znowu mocno się napracował, ale niewiele z tego wynikło. Przy kolejnej próbie klinczu „Bane” odwrócił go i trafił kilka razy. Łazarz konsekwentnie pracował ciosami prostymi. Kolejny klincz zainicjowany przez zawodnika ze Szczecina skończył się obróceniem przez przeciwnika. W końcówce walki Łazarz zaakcentował swoją przewagę dodatkowo obaleniem.

Wszyscy sędziowie byli zgodni i punktowali pojedynek w stosunku 29-28 dla Marcina Łazrza.

Starcie było rewanż za pojedynku z 2016 roku. Wtedy to podczas gali Runda 6 jednogłośną decyzją zwyciężył Łazarz. Po paru latach ponownie lepszy okazał się „Bane”. Teraz da mu to szansę walki o pas mistrzowski organizacji FEN. Tytuł w kategorii półcieżkiej dzierży obecnie Marcin Wójcik.