FEN 31: Kacper Formela pewnie wypunktował Edgara Davalosa

Kacper Formela (11-4) bez większych problemów pokonał na punkty Edgara Davalosa (12-2) na gali FEN 31.

Początek walki był mocno badawczy. Nie oglądaliśmy zbyt wielu ciosów. Formela był bardzo ruchliwy. Reprezentant Mighty Bulls i Piranha Gdynia od czasu do czasu wchodził z szybkimi akcjami i był w stanie mocno trafić. Formela uderzał na różnych wysokościach, mieszał ciosy i kopnięcia. Davalos spróbował skrócenia dystansu i klinczu, lecz przypłacił to przyjęciem kolejnym ciosów. Znakomite lowkicki Formeli przestawiały rywala.

Drugą rundę Formela zaczął od kolejnych niskich kopnięć. Polak trafił też high kickiem. Davalos podejmował ryzyko i w końcu udało mu się trafić wysokim kopnięciem. Formela szybko skontrolował jednak sytuację przyciskając rywala do siatki. Na rozerwanie trafił jeszcze Paragwajczyka kilka razy. Styl walki Polaka sprawiało Davalosowi spore problemy, dlatego też musiał on próbować ryzykownych akcji. To stwarzało też okazję do kontry dla Formeli.

Davalos przegrywał na punkty i był zmuszony podejmować ryzyko. Paragwajczyk napierał, lecz w swoich akcjach był nieskuteczny. Formela dobrze przejął nogę rywala i na moment go przewrócił. „Polski Machida” znakomicie radził sobie jednak przede wszystkim w stójce i tu kontynuował walkę. Zawodnik z Gdyni trafiał kolejnymi ciosami i kopnięcia. W końcówce podniósł nawet tempo.

Sędziowie nie mogli mieć wątpliwości – 3 x 30-2. Jednogłośną decyzją zwycięża Formela. Po porażce z Łukaszem Charzewskim „Polski Machida” wygrał drugą walkę w Fight Exclusive Night.