FEN 26: Szymon Dusza odwraca losy pojedynku i kończy Kamila Gniadka w trzeciej rundzie

Szymon Dusza (8-4) miał sporo problemów, lecz ostatecznie pokonał Kamila Gniadka (13-7-1, 1 N/C) w trzeciej rundzie walki na FEN 26 we Wrocławiu.

Przy jednym z kopnięć Szymon Dusza poślizgnął się i rywal wykorzystał ten błąd. Gniadek zajął pozycję boczną. Starał się przechodzić pozycję, lecz rywalowi udało się uzyskać gardę. Dusza wciąż był jednak wciśnięty w siatkę. Gniadek od czasu do czasu pracował też ciosami. W ten sposób niedawny pretendent w wadze półśredniej kontrolował walkę przez niemal całą rundę.

Kolejną rundę Gniadek zaczął od kopnięć w łydkę.Pierwsza próba wejścia w nogi była nieudana. Dalej Gniadek okopywał też nogę rywala. Gdy Dusza  skracał dystans przyjmował też ciosy. „Lutador” mimo wszystko starał się napierać. W końcu walka przeniosła się do parteru, gdzie z góry wylądował Gniadek. Jego przeciwnik był aktywny z dołu. Gniadek pracował nad przejściem pozycji. Padało sporo ciosów, zarówno z góry jak i dołu. Tuż przed końcem rundy Dusza zdołał powrócić na nogi.

Na początku trzeciej rundy Gniadek przyjął mocne kolano od rywala. Dusza ruszył z kolejnymi ciosami. Gniadek przetrwał jednak nawałnicę i zaliczył skuteczne obalenie. Dusza tym razem szybko wrócił na nogi i raz jeszcze wyprowadził dobre kolano. Później trafił też podbródkowym. W końcu do celu doszło latające kolano. Dusza dobił rywala jeszcze kilkoma ciosami w parterze i walka została przerwana.