Fedor Emelianenko: W moim wieku coraz częściej myślę już o emeryturze
Przed 42-letnią żywą legendą światowego MMA – Fedorem Emelianenko (38-5) niezwykle ważna walka. Rosjanin już w sobotę na gali Bellator 214 w Inglewood zmierzy się w finale Grand Prix wagi ciężkiej z Ryanem Baderem (26-5) w walce, której stawką będzie pas mistrzowski królewskiej dywizji wagowej.
Emelianenko podczas spotkania z mediami promującego nadchodzącą galę zdradził, że w swoim wieku coraz częściej zdarza mu się myśleć o odłożeniu rękawic na kołek, choć nie ukrywa, że nadal ma w sobie chęć rywalizacji na najwyższym poziomie:
„Prawdę mówiąc, w moim wieku coraz częściej myślę o przejściu na sportową emeryturę. Nie dlatego, że nie chcę już walczyć. Tutaj chodzi o mój wiek, który dużo mówi i przez te kontuzje, które przez lata przechodziłem oraz wojny, które przeszedłem.”
Czyżby zatem walka z Ryanem Baderem była ukoronowaniem bogatej kariery Rosjanina, uznawanego za najlepszego zawodnika w historii? Póki co, Fedor skupia się na swoim sobotnim przeciwniku, którego niezwykle docenia:
„Każda walka w mojej karierze była bardzo ważna, ale to nadchodzące starcie jest wyjątkowe bo to finał turnieju, finał Grand Prix i zostało już tylko nas dwóch.
Ryan Bader jest jednym z czołowych zawodników na świecie i jest świetnym fighterem. Różni się od zawodników, z którymi rywalizowałem wcześniej.
Obserwowałem jego walki – jest świetny. Jego styl jest inny od stylu pozostałych zawodników. Myśli, jak walczyć. Jest bardzo mądry w klatce. To inteligentny zawodnik.”