FAME upada? Wardęga wyśmiewa ruchy organizacji!
Czy FAME jest blisko upadku? Sylwester Wardęga wyśmiewa kroki podejmowane przez organizację i twierdzi, że nie potrafi sobie ona poradzić!
Wczoraj w Szczecinie miała miejsce gala FAME: THE FREAK. Doszło w jej trakcie do niemałych kontrowersji, a to oczywiście ze względu na awanturę w trakcie walki Denisa Załęckiego z Marconiem oraz Ciosem.
Pojedynek „Bad Boya” z dwoma rywalami od chwili ogłoszenia elektryzował fanów. Parę dni temu jednak mieliśmy do czynienia z czymś, co wymknęło się spod kontroli. Otóż przy okazji programu na żywo z bohaterami tego pojedynku doszło do ogromnej awantury. Była ona wynikiem niestosownego zachowania Natana Marconia względem Denisa. „Kraken” bowiem poruszył temat bliskiej osoby „Bad Boya” w negatywny sposób, co przyczyniło się do jednych z największych „dymów” w historii freak fightów.
Oprócz tego przebieg ich wczorajszego pojedynku był jeszcze bardziej obfity w „dymy”. Mianowicie po niecałych 30 sekundach pojedynku doszło do dyskwalifikacji Załęckiego, który to trzykrotnie kopnął leżącego Marconia w głowę. Obie te sytuacje poskutkowały stanowczą reakcją ze strony organizacji FAME. W jej wyniku obaj freak fighterzy mają utracić znaczną część bądź całość wynagrodzeń za udział w wydarzeniu FAME: THE FREAK.
Sylwester Wardęga wyśmiewa się z kroków podejmowanych przez FAME!
Wardęga wczoraj wieczorem przeprowadził transmisję na żywo, która mogła się oczywiście pochwalić ogromną oglądalnością. Po wczorajszej gali FAME zapoznał się z oświadczeniem organizacji w sprawie Denisa Załęckiego oraz Natana Marconia i na żywo naśmiewał się z ruchów tejże organizacji:
Po pierwsze to ja tak średnio w to wierzę, ale uznajmy, że to prawda, bo ja wiem, jakie rzeczy się działy w przeszłości, ale uznajmy, że to prawda. To teraz jest tak – gość, który kopnął w głowę typa z premedytacją 3 razy dostaje jego gażę. Ja pie*dolę, o ku*wa. Jak oni nie potrafią sobie radzić bez tego Andrzeja to jest takie śmieszne. Oni myślą sobie tak – „weźcie napiszcie taki post, wyjdziemy wtedy dobrze wizerunkowo i wyjdę na honorowego, będzie, że mam zasady”. Hahaha, a tak naprawdę jak sobie to przemyślą, to dojdzie do nich, że to trochę dziwnie.
Druid miał niezły ubaw, zapoznając się z oświadczeniem FAME. Jego zdaniem organizacja Rafała Pasternaka nie potrafi sobie poradzić z bieżącymi sytuacjami, co niewątpliwie może nieść ze sobą poważne konsekwencje. Czy wielkimi krokami zbliża się upadek FAME MMA?