FAME MMA 7: Paweł Tyburski urządza krwawą jatkę Arkadiuszowi Tańculi, który nie wyszedł do 3. rundy
Piotr “Tybori” Tyburski rozbił Arkadiusza “Aroya” Tańculę na FAME MMA 7. Rywal nie był w stanie wyjść do trzeciej rundy pojedynku.
Dla Tyburskiego to debiut w MMA… w walce jeden na jeden. Wraz z bratem wygrał jednak walkę 2 vs. 2 na FAME MMA 2. Z kolei Tańcula wygrał już z tzw. „Hejterem Akopa’ a także z Alanem Kwiecińskim na FAME MMA 6.
Już na przywitanie mocny lowkick Tyburskiego. Kolejne kopnięcia były równie potężne. Tańcula miał też rozbity łuk brwiowy. Walka przeniosła się do parteru, gdzie przez chwilę „Aroy” trzymał głowę rywala. Tyburski był jednak z góry i był w stanie zadać kilka mocnych ciosów. Walka wróciła do stójki. Cios za cios! Tyburski wrócił też do potężnych lowkicków.
Tańcula szybko ruszył na rywala. Dobrze trafił lewą ręką, Przyjmował jednak bardzo mocne lowkicki. Tyburski potężnie trafiał rywala który został naruszony. Tańcula mimo wszystko przetrwał. Był już jednak potwornie zmęczony. Próbował sprowadzeń. Udało mu się przenieść walkę do parteru, lecz to „Tybori” trzymał jego głowę. Przy okazji Tyburski obijał też korpus. Potem udało mu się też przewrócić Tańculę. Tyburski zasypał rywala gradem ciosów. Przeciwnika uratował gong kończący rundę, lecz i tak nie był on w stanie wyjść do kolejnej.
Przez niezdolność do kontynuowania pojedynku przez rywala walkę zwycięża Paweł Tyburski.