FAME MMA 3: Isamu zwycięzcą walki wieczoru! DeeJayPallaside wyszedł do walki ze złamaną ręką!
W walce wieczoru FAME MMA 3 rękawice skrzyżowali Szymon „Isamu” Kasprzyk oraz Daniel „DeeJayPallaside” Pawlak. Po emocjonującym pojedynku szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść Isamu.
„Isamu” jest zawodnikiem, który był najbardziej wyczekiwany. Szefowie FAME MMA zestawili go w walce wieczoru z innym polskim youtuberem „DeeJayPallasidem”. Kasprzyk do tego pojedynku przygotowywał się w klubie „Czerwony Smok” Poznań pod okiem Borysa Mańkowskiego i Łukasza Rajewskiego – gwiazd KSW. Natomiast Pallaside wylewał siódme poty w „Ankosie”.
Daniel Pawlak przed rozpoczęciem walki uważany był za mocnego undergoda. Zdecydowana większość stawiała na Isamu. Szymon Kasprzyk w przeszłości sześć lat trenował zapasy i przed walką był bardzo pewny siebie.
Mocniej zaczął Pallaside, który ruszył od pierwszego gongu, ale Isamu umiejętnie obalił rywala i przeniósł walkę do parteru. Kasprzyk zdobył plecy rywala i próbował duszenia bicepsem, ale Pawlak zdołał się uwolnić. Po chwili Isamu chciał jeszcze udusić rywala trójkątem, a w końcówce rundy poszedł po ballachę. Końcowy gong uratował Pallaside’a od porażki.
Na trybunach fani głośno skandowali ksywkę Szymona Kasprzyka. Na drugą rundę wyszedł z głębokim oddechem. Isamu złapał rywala w klincz i uderzał go kolanami. Po chwili podciął Pawlaka i ponownie przeniósł walkę do parteru. Druga runda zakończyła się w tej właśnie płaszczyźnie.
Ostatnie dwie minuty gali FAME MMA 3 należały do reprezentanta „Czerwonego Smoka”. Mimo tego, Pallaside zapraszał rywala do wymian. Isamu ruszył po nogi, ale dobrze wybronił się trenujący w „Ankosie” zawodnik. Jednak 40 sekund przed zakończeniem walki Kasprzyk ponownie obalił Daniela. W ostatnich sekundach Isamu wpiął się na plecy DeeJayPallaside’a i zapiął duszenie. Pawlak przetrzymał do końcowego gongu.
Isamu kontrolował walkę przez całe trzy rundy, dobrze obalał przeciwnika. Pallaside również pokazał sportowy charakter. Zwycięzcą walki wieczoru został Szymon „Isamu” Kasprzyk. Daniel po walce przyznał, że wyszedł do oktagonu ze złamaną ręką.