FAME MMA 10: Mateusz Gamrot kibicuje ”Storminowi”

Walka Kasjo vs Norman Parke to bez wątpienia najgłośniejszy pojedynek w ostatnich tygodniach w Polsce. Okazuje się, że to starcie interesuje także wieloletniego rywala „Stormina”, Mateusza Gamrota.

Ta walka wniesie świat freak-fightów na kolejny poziom. Starcie Kasjusza z Normanem łączy światy sportu i celebrytów, więc interesuje także tych pierwszych. Wielu zawodników otwarcie deklaruje, że będzie kibicować Irlandczykowi. Do tej grupy zalicza się także Mateusz Gamrot, który w swojej karierze trzykrotnie stawał w klatce naprzeciwko Normana.

Jeden z najlepszych polskich lekkich w następujących słowach skomentował zdjęcie Parke’a.

Normuś, let’s do it!

Parke & Gamrot

Znajomość obu Panów rozpoczęła się na KSW 39, podczas której Norman stoczył swój debiutancki pojedynek dla polskiej organizacji. Stawką tego starcia był pas mistrzowski kategorii lekkiej. Obaj fighterzy nie przypadli sobie do gustu, czemu dali upust między innymi podczas oficjalnego ważenia przed galą na Stadionie Narodowym.

Pierwszy pojedynek był bliski, jednak ostatecznie sędziowie jednoznacznie wskazali na zawodnika Czerwonego Smoka. Na rewanż nie trzeba była długo czekać, ponieważ drugą walkę oglądaliśmy już na KSW 40 w Dublinie. Starcie zakończyło w drugiej rundzie, po tym jak Norman zasygnalizował sędziemu, że Gamrot włożył mu palca w oko. Decyzja no-contest wywołała ogromne kontrowersje, które zaowocowały słynną bójką w oktagonie i ciosem wyprowadzonym przez Marcina Bilmana, który stał w narożniku poznaniaka.

Na trzeci pojedynek musieliśmy poczekać do 2020 roku i gali KSW 57. Starcie miało jednoznacznie pokazać, który z zawodników jest lepszy. Walka zakończyła się w trzeciej rundzie, po tym jak sędzia Tomasz Bronder nie zezwolił „Storminowi” na kontynuowanie walki. Mateusz Gamrot wyjaśnił w tej walce wszelkie wątpliwości, deklasując stójkowo swojego przeciwnika. Po ogłoszeniu werdyktu panowie podziękowali sobie za walkę i zakończyli trwający od 2017 roku konflikt.