„Fajny cyrk” – Alan Kwieciński nie wiedział nic o zmianie rywala!
Czy Alan powoli wraca do formy? Smutek chyba powoli z niego schodzi i zaczyna wracać dobry, stary Alanik. Jak do tego doszło, że nie wiedział nic o zmianie rywala na PRIME SHOW MMA 10?
Zawodnik „WCA Fight Team” jest jednym z bohaterów jubileuszowej gali PRIME MMA. Już 26 października skrzyżuje rękawice z Szachtą w formule K1 z pewnym urozmaiceniem, o którym dowiemy się podczas najbliższej konferencji.
Planowym rywalem Kwiecińskiego miał być „Don Kasjo”. Organizacja jednak doszła do wniosku, że zestawienie Alana z Szachtą będzie generowało większe zainteresowanie. Oczywiście ta decyzja była owocem „dymów”, jakie miały miejsce pomiędzy tą dwójką.
Szachta natomiast pierwotnie miał się zmierzyć z „Taazym”. Ze względu na to, że Bartka zestawiono z Alanem, „Taazy’ego” postawiono naprzeciw Kasjusza Życińskiego. O tej zamianie mówiło się już z resztą od jakiegoś czasu. Na parę dni przed zleakowali to nawet „Szalony Reporter” wraz z Arkadiuszem Tańculą. Wychodzi na to, że „Wielkie serducho polskich freak fightów” o tej zamianie dowiedziało się jako ostatni.
ZOBACZ TAKŻE: Gala PRIME 10 odbędzie się zgodnie z planem w Ostrowcu Świętokrzyskim! Jest komunikat organizacji!
Alan Kwieciński nie wiedział o zmianie rywala na PRIME 10!
Kwieciński udzielił wczoraj wywiadu dla „MMA-Bądź na bieżąco”. Jedno z pytań skierowanych w jego kierunku dotyczyło tego, jak wyglądały negocjacje w związku z pojedynkiem z Szachtą. Odpowiedź Alanika poniżej:
No to jest ku*wa fajny cyrk, bo ja się dowiedziałem od Patrycji, że „Ty, dziś jest ogłoszenie Ciebie o 15”. Ja mówię, że jak ogłoszenie? Jakie ku*wa ogłoszenie? Wstaję po nocce i „jakie ogłoszenie?”, a oni do mnie, że no ogłaszamy Ciebie z nowym rywalem, aa no spoko.
Prowadzący wywiad zwrócił uwagę na to, że zapewne zajął się tym wszystkim menadżer Alana – Filip Bątkowski. Co więcej, zasugerował, że Filip chciał o tym wszystkim poinformować Alana, jednakże ten nie odbierał telefonów w związku ze wspomnianą nocką. „Braveheart” nie zaprzeczył, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie to wyglądało.