Fabricio Werdum poznał wymiar kary za stosowanie dopingu, czeka go długa przerwa
Były mistrz wagi ciężkiej UFC, Fabricio Werdum (23-8-1) poznał wymiar kary nałożonej przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA) za stosowanie niedozwolonych środków. Brazylijczyka czeka teraz dwuletnia przerwa od startów.
U Werduma wykryto niedozwolony środek – epitrenbolon – w testach przeprowadzonych w okresie poza zawodami i próbce pobranej dnia 25 kwietnia. Wspomniany środek jest sterydem anabolicznym i znajduje się na liście zakazanych przez USADĘ substancji.
Werdum początkowo był przymierzany jako rywal Alexeia Olenika (56-11-1), z którym miał zmierzyć się w walce wieczoru gali UFC Fight Night w Moskwie, ale z powodu kłopotów z dopingiem, Brazylijczyka usunięto z rozpiski wydarzenia. I choć sam zawodnik razem ze swoim menadżerem Alim Abdelazizem starali się wnieść odwołanie i porozumieć się z USADĄ w sprawie wpadki dopingowej, próbując wyjaśniać zdarzenie, to USADA pozostała nieugięta i nałożyła wspomnianą dwuletnią karencję.
Werdum zatem będzie mógł powrócić dopiero w kwietniu 2020 roku. Przez ten czas oczywiście musi być oddany dyspozycji USADY.