Dwóch nowych liderów, Oleksiejczuk i Wieczorek na podium oraz debiut Janikowskiego! Aktualizacja rankingu PL
Przez dwa miesiące w polskim MMA działo się naprawdę wiele. Odbyły się gale Babilonu, PLMMA, KSW itd. Polacy walczyli na największych galach UFC. W związku z tym doszło do wielu przetasowań w polskim rankingu.
W wadze ciężkiej pierwsza dwa miejsca pozostają bez zmian. Z pozycji szóstej na najniższy stopień podium awansuje Adam Wieczorek, po cennym zwycięstwie nad „pogromcą Polaków” Anthonym Hamiltonem. W związku z awansem „Siwego” spadek o jedną pozycje notuje Daniel Omielańczuk oraz Marcin Różalski. Z rankingiem żegna się nieaktywny od ponad roku Karol Bedorf. Korzysta na tym Szymon Bajor, który melduje się na szóstej pozycji. Czołową dziesiątkę zamyka Jędrzej Maćkowiak, którego wynik ostatniej walki został zmieniony na no contest. W rankingu debiutuje Szymon Kołecki, który po pokonaniu solidnego Orkowskiego zajmuje 13. pozycję.
„Cieszyński Książę” wraca na pierwsze miejsce w wadze półciężkiej po pewnym zwycięstwie nad Jaredem Cannonierem. W związku z tym mistrz KSW spada na drugą pozycję. Awans z szóstej pozycji na trzecią notuje Michał Oleksiejczuk, który bez problemów wypunktował w debiucie dla UFC faworyzowanego Khalila Rountree. Wielkie perspektywy czekają teraz na 22-latka z Barek. Przez awans Michała spadek o jedną pozycję notują: Marcin Prachnio, Karol Celiński i Marcin Wójcik. Adam Kowalski po porażce z Marcinem Łazarzem spada z 8. miejsca na 11. pozycję. „Bane” natomiast plasuje się na dziewiątej pozycji. TOP 10 zamyka Michał Pasternak. Z wagą półciężką pożegnał się Michał Bobrowski, więc stawkę zamyka Sylwester Borys.
W wadze średniej czołowa piątka pozostaje bez zmian, choć robi się w niej bardzo tłoczno. Na siódmym miejscu uplasował się Rafał Haratyk, który wypunktował Bieńkowskiego na Babilon MMA 2. Dużo zmian zaszło na miejscach poniżej TOP 10. Na trzynastym miejscu debiutuje Damian Janikowski, który wyrzucił z rankingu Antoniego Chmielewskiego, zajmującego dotychczas jedenastą pozycję. To pierwszy przypadek w historii naszego zestawienia, żeby zawodnik z taką małą ilością walk pojawił się w rankingu. Na miejscu 14. w nowej wadze melduje się Michał Bobrowski, który wypunktował Vitora Nobregę. Stawkę zamyka Cezary Kęsik, opuszcza ją natomiast Bartosz Leśko.
W wadze półśredniej na pierwsze miejsce wskakuje Peter Sobotta, który korzysta na drugiej z rzędu przegranej Borysa Mańkowskiego. Kamil Szymuszowski żegna się z rankingiem półśrednich z powodu zmiany wagi na lekką. Na czwartym miejscu obecnie jest Salim Touahri, za nim piąty David Zawada. Z rankingiem żegna się również nieaktywny Paweł Żelazowski. Korzysta na tym Paweł Pawlak, który po pokonaniu Niedźwiedzia jest obecnie szósty. Na dziewiątym miejscu znajduje się Michał Michalski a stawkę dziesięciu najlepszych zamyka Maciej Jewtuszko. Na 15. miejscu debiutuje Krystian Kaszubowski po mocnym zwycięstwie nad Grzegorzem Saneckim.
Grzegorz Szulakowski po poddaniu „Szymka” umocnił się na trzecim miejscu kategorii lekkiej. Na piąte miejsce awansował Marian Ziółkowski, dzięki wygranej nad Świątkiem oraz porażce Adriana Zielińskiego. Na szóstym miejscu debiutuje w nowej wadze Kamil Szymuszowski. Na miejsce siódme awansował Gracjan Szadziński po pięknym nokaucie na Macieju Kazieczko, który znika z rankingu.
Z rankingiem wagi piórkowej żegna się nieaktywny Filip Wolański, który nie walczył już ponad rok. Korzysta na tym Sebastian Kotwica, który po wygranej z Elisonem Gonçalvezem wskakuje na piąte miejsce. Na zawirowaniach w tej wadze korzysta Kacper Formela, który awansuje na dziewiąte miejsce po kolejnym zwycięstwie przed czasem. Stawkę zamyka Łukasz Rajewski po przegranej na KSW 41. Na 11. miejsce awansował Sebastian Romanowski, który odniósł mocne zwycięstwo w Rosji. Do startów powrócił Krzysztof Klaczek. Niestety przegrał i obecnie zajmuje dwunastą pozycję. W rankingu debiutuje Daniel Rutkowski, który może się pochwalić serią czterech wygranych z rzędu.
W wadze koguciej wiceliderem zostaje Anzor Azhiev z powodu długiej nieaktywności Damiana Szmigielskiego. Z wypadnięcia reprezentanta Shark Top Team korzystają pozostali przedstawiciele tej wagi. Na „pudle” znalazł się Kamil Selwa, zaraz za nim jest Dawid Gralka. Po świetnej wygranej nad Wróblewskim na piąte miejsce awansował Jakub Wikłacz. Na ósmej pozycji debiutuje wcześniej niesklasyfikowany Igor Wojtas, który znajduje się na fali siedmiu kolejnych zwycięstw. Z rankingiem żegna się nieaktywny Piesiewicz, na pozycję jedenastą awans notuje Sebastian Przybysz.
Pozycję 14. otrzymuje Dawid Romański, natomiast Piotr Kamiński zamyka TOP 15.
Cały nasz ranking można zobaczyć tutaj!