Dwie gale w dwa tygodnie! RIZIN podało skład GP w wadze koguciej
Maj będzie zapowiadał się naprawdę pasjonująco. RIZIN Fighting Federation ogłosiło dwie kolejne gale, które odbędą się w maju w ciągu tygodnia! Ogłoszono też uczestników i pary japońskiego szesnastoosobowego GP w wadze koguciej, którego zwycięzca dostanie szansę pojedynku o pas z Kyojim Horiguchim.
RIZIN.28 odbędzie się 23 maja w Tokyo Dome. To druga (a licząc z MEGA nawet trzecia) próba powrotu z MMA do tej legendarnej areny. Ostatni raz Gościło tam PRIDE przy okazji finałów GP w 2003 roku. Ze względów pandemicznych nie będzie możliwości, aby wykorzystać pełną pojemność 50 tysięcy, ale jest nadzieja, że japoński rząd w maju zezwoli na wykorzystanie połowy. Na dzisiaj istnieje możliwość eksploatacji jedynie 10 tysięcy miejsc. W rozpisce znajdą się tylko walki MMA w tym cztery pierwsze starcia turnieju. Jest to interesujące, ponieważ może w takim układzie nie pojawić się tam Tenshin Nasukawa.
Tydzień później, tj 30 maja w Osace, w Maruzen Intec Arena (Municipal Central Gymnasium) odbędzie się RIZIN.29 i druga część rundy otwierającej turnieju, również z pojedynkami kickbokserskimi (z udziałem Kojiego Tanaki). Ćwierćfinały mają mieć miejsce w maju (zależnie od tego czy igrzyska w Tokio się odbędą czy nie), a półfinały i finał w sylwestra. Po raz pierwszy RIZIN oficjalnie przyzna bonusy, których będzie 5. Dwa za najlepszą walkę, a także za nokaut, poddanie i najszybsze skończenie.
Mimo że wjazd do Japonii dla obcokrajowców jest mocno utrudniony, będą czynione starania, aby do Tokyo Dome sprowadzić Tofiqa Musaeva, który ma bić się o pas wagi lekkiej z Roberto Souzą. Rozważane są również inne „szalone pomysły” na tę galę.
Podano skład i rozlosowano pary turnieju japońskiego w wadze koguciej. Na razie nie została ustalona drabinka, ani przydział pojedynków do danej rozpiski. Nie brakuje niespodzianek. Największą z nich jest obecność weterana MMA, wielokrotnego mistrza DEEP, byłego zawodnika PRIDE, DREAM i ONE Masakazu Imanariego (38-19-2). Specjalista od dźwigni na nogi ostatnio rywalizował w ONE Championship (drugi kontrakt w karierze z singapurską organizacją), a ostatni pojedynek stoczył na roganizowanym przez Shooto Road to ONE 3, gdzie przegrał przez decyzję z Yutą Nezu. Imanari zmierzy się ze stójkowiczem Kentą Takizawą (11-7). Były pretendent do tytułu Pancrase ostatni raz walczył w sylwestra, gdzie przegrał z Yutą Sasakim. Swoją drogą z jednej strony dziwi brak „Ulki” w stawce, ale z drugiej niedawno mówił o przejściu kategorię wyżej, więc być może w kolejnych walkach zobaczymy go w wadze piórkowej.
W hitowym starciu będący na fali Naoki Inoue (15-2) zmierzy się z wracającym do walk po kontuzji Shintaro Ishiwatarim (26-8-4). Inoue, który od czasu walki w Cage Fury w lutym 2019 jest niepokonany, w ostatniej walce (na RIZIN.26 w sylwestra) zaskakująco szybko rozprawił się z Yukim Motoyą. Ishiwatari również ostatni raz widziany był w ringu 31 grudnia, ale w 2019 roku, kiedy przegrał w eliminatorze do walki o pas z Hiromasą Ogikubo.
Dzięki wygranej na RIZIN.27 nad Kazumą Sone miejsce w turnieju zapewnił sobie Hiroki „Shian” Yamashita (8-8). Zawodnik z Osaki znokautował bardziej doświadczonego rywala już po 27 sekundach pojedynku. W pierwszym starciu GP zmierzy się z wracającym do RIZIN Takafumim Otsuką (28-18-1), który niedawno, po czternastu latach kariery, zadebiutował w Shooto. Po pokonaniu Tatsuyi Ando, dostał możliwość walki o tytuł w marcu 2021 z Ryo Okadą, ale przegrał jednogłośną decyzją. Otsuka to uczestnik GP z 2017 roku, gdzie pokonał dwóch obecnych fajterów UFC: Anthony’ego Birchaka i Khalida Tahę. W półfinale uległ Shintaro Ishiwatariemu.
Yuki Motoya (27-9) w sylwestra bardzo szybko odprawiony został przez Naokiego Inoue, ale na lutowym DEEP 100 dostał pojedynek z weteranem JMMA Shojim Maruyamą i stanął na wysokości zadania, kończąc sprawę w pierwszej rundzie podaniem. Po wszystkim Motoya poprosił obecnego na sali Sakakibarę o miejsce w turnieju i jak widać, dostał je. Zadanie do wykonania tym razem będzie trudniejsze, bo po drugiej stronie ringu stanie Ryo Okada (17-4-3), który w marcu zdobył mistrzostwo Shooto w wadze koguciej, pokonując wspomnianego Takafumiego Otsukę. Ma on na rozkładzie również innego uczestnika turnieju, Kazumę Kuramoto.
Agresywny stójkowicz z mocnym ciosem? Oczywiście, że Yuto „Kintaro” Hokamura (13-9-2). Pochodzący z Osaki fajter na wrześniowym RIZIN.24 przegrał przez decyzję z Kentą Takizawą, a wcześniej pokonał Kenjiego Kato. W 2019 był również pretendentem do pasa Pancrase, nie dając rady Rafaelowi Silvie. W 2018 znokautował Alana Yamanihę, którego również zobaczymy w GP. Przeciwnikiem „Kintaro” będzie Kuya Ito (10-8-1). Obecność podopiecznego Kazuyukiego Miyaty to jeden z dwóch ukłonów w stronę organizacji tzw. trzeciego szeregu (niżej niż DEEP, Pancrase i Shooto), a konkretnie Grachan. Ito jest mistrzem organizacji, która zaczynała jako stworzona dla ulicznych fajterów, członków gangów itp. Tytuł zdobył we wrześniu 2020 roku.
Shooto Watanabe (22-5-6) po pokonaniu Takumiego Tamaru na RIZIN.27 dostanie tym razem bardzo trudne zadanie. Jego rywalem będzie były mistrz RIZIN, Kai Asakura (16-3), który pas stracił w sylwestra po porażce z Kyojim Horiguchim. Na wspomnianej marcowej gali RIZIN.27 Nobuyuki Sakakibara wywołał młodszego z braci na ring, aby zapytać go o udział. Ten powiedział, że zgodzi się, jeżeli wystąpi w Tokyo Dome. Dlatego więc raczej nie ma innego miejsca dla tego pojedynku.
Do ringu wróci Kazuma Kuramoto (8-1). Medalista mistrzostw Azji w zapasach w stylu klasycznym przedstawił się szerokiej publiczności w sylwestra nokautem soccerkickiem na weteranie MMA Tayio Nakaharze. 35-letni zawodnik, który był również pretendentem do pasa Shooto, zmierzy się z Alanem Yamanihą (17-8-4), którego po swoim ostatnim zwycięstwie mocno promował Kleber Koike. To kolega klubowy Koike i braci Souza, który wygrywał w przeszłości m.in. z Kentą Takizawą, ale też znokautował go Kintaro. Prze decyzję przegrał również z obecnym mistrzem DEEP Victorem Henrym.
Takeshi Kasugai (26-7-1, 1NC) to mistrz HEAT, organizacji, która na swoją galę do main eventu w 2019 roku zaprosiła Jerome’a Le Bannera. Podczas tego samego eventu „Kanten” zdobył mistrzostwo w kategorii koguciej. Zadanie w debiucie w RIZIN będzie miał jednak trudne, bo zmierzy się z byłym pretendentem do tytułu i finalistą GP z 2017 roku Hiromasą Ogikubo (21-5-2).