MMA PLNajnowszeBabilon MMADurodola straszy Cieślaka: „Przyjeżdżam do Polski po nokaut, nie po wypłatę!”

Durodola straszy Cieślaka: „Przyjeżdżam do Polski po nokaut, nie po wypłatę!”

Polska nadzieja na kolejny mistrzowski tytuł w boksie zawodowym w kategorii cruiser Michał Cieślak (18-0, 12 KO) przygotowuje się do najważniejszej walki w dotychczasowej karierze. Po pokonaniu przed czasem groźnego Youriego Kalengi pięściarza z Radomia czeka jeszcze poważniejsze wyzwanie. 31 maja na gali Babilon Fight Night 1 w Pruszkowie Cieślak zmierzy się z niebezpiecznym Olanrewaju Durodolą (29-6, 27 KO).

Durodola straszy Cieślaka:

38-letni Nigeryjczyk nosi pseudonim „God’s Power” i słynie z nokautującego ciosu. O jego sile przekonali się między innymi Dmitri Kudriaszow i Mairis Briedis. W czerwcu ubiegłego roku w Rzeszowie Durodola stoczył walkę z Krzysztofem „Diablo” Włodarczykiem i przegrał jednogłośnie na punkty. Potem wychodził do ringu jeszcze dwukrotnie. Obie potyczki wygrał szybko przed czasem.

– Nie przyjeżdżam do Polski po wypłatę, przyjeżdżam po nokaut! – zapewnia zmotywowany Durodola, który w rankingu federacji WBC figuruje na 11. miejscu. – Moja przewaga doświadczenia jest ogromna. Zamierzam to wykorzystać i zadać Cieślakowi pierwszą porażkę.

ZOBACZ ZWIASTUN GALI BABILON FIGHT NIGHT 1 >>>

Nigeryjski król nokautu uważa, że wciąż ma wiele do zaoferowania i może namieszać w czołówce mocnej wagi cruiser, w której za moment może zapanować bezkrólewie po przenosinach zunifikowanego mistrza Oleksandra Usyka do królewskiej kategorii. Wygrana nad niepokonanym Cieślakiem przybliżyłaby Durodolę do upragnionej walki o tytuł.

– Włodarczyk to dwukrotny mistrz świata i legenda tej kategorii. Przegrałem z nim na punkty po dobrej walce. Cieślak jeszcze nie jest na jego poziomie. Zamierzam złamać mu karierę, a potem znów spróbować sił z najlepszymi. Zatrzymałem Kudriaszowa i mogę znokautować każdego – kończy Nigeryjczyk.

Promotor Tomasz Babiloński wierzy w możliwości swojego podopiecznego, dlatego znów podnosi mu poprzeczkę, przygotowując go do walk ze światową czołówką. 30-letni Cieślak nie czuje presji i zamierza spełnić pokładane w nim nadzieje.

– Znam swoją wartość. Nie skończę znokautowany jak Kudriaszow, to Durodola wyląduje na deskach – zapewnia Cieślak. – Chcę walczyć o mistrzowski pas, więc muszę wygrywać z tak niebezpiecznymi rywalami. Zamierzam go pokonać bardziej efektownie niż zrobił to „Diablo” Włodarczyk.

Tomasz Babiloński przygotowuje dla kibiców prawdziwe święto sportów walki w Pruszkowie. W formule MMA odbędą się między innymi arcyciekawe starcia Michała „Masakry” Kity z Łukaszem Brzeskim w wadze ciężkiej, Daniela Rutkowskiego, z Damianem Zorczykowskim o mistrzowski pas Babilon MMA w wadze piórkowej oraz Adriana „Aresa” Błeszyńskiego z Michałem Pietrzakiem.

Bilety na galę Babilon Fight Night 1: Cieślak vs Durodola dostępne w cenie od 30 PLN w serwisie Eventim.pl. Transmisja z imprezy na kanałach grupy Polsat.

[informacja prasowa]

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis