Drugie oblicze #53 – Łukasz Klinger
„Drugie oblicze” to cykl mający na celu ukazać zawodników MMA w nieco innej odsłonie. Nie znajdziecie tu typowych pytań, które można usłyszeć w wywiadach przed walkami. Macie za to szansę poznać odpowiedzi swoich ulubionych fighterów na tematy bardziej prywatne. Publikacje będą cykliczne, dodawane w każdy poniedziałek.
Kolejnym gościem jest topowy polski półciężki – Łukasz Klinger.
1. Kim chciałeś zostać będąc małym dzieckiem?
ŁK: Myślę, że jak każdy – piłkarzem.
2. Jakie miałeś przezwisko w czasach szkolnych?
ŁK: Wołali na mnie Trolu. Tak mnie kuzyn nazwał. <śmiech>
3. Jak się nazywał Twój pierwszy sportowy idol?
ŁK: Było ich paru jak Andrzej Gołota czy Rivaldo.
4. Jakie jest Twoje hobby poza MMA?
ŁK: Brak czasu na drugie hobby. Kiedyś to była piłka nożna.
5. Twój ulubiony film to:
ŁK: Lubię filmy z gatunku wojenny i akcji. Te z serii agent 007 zawsze były okej i sporo części tego widziałem.
6. Jakiego gatunku muzyki słuchasz?
ŁK: Drum and bass, house, trance.
7. Ulubiona potrawa, na którą możesz sobie pozwolić w momentach zwanych „cheat meal”?
ŁK: Hmm… Naleśniki z Nutellą i bananem.
8. Gdybyś mógł posiąść jeden dar z filmów o superbohaterach, co byś wybrał?
ŁK: Niezniszczalność.
9. Wymarzone miejsce, które chciałbyś odwiedzić?
ŁK: Bora-Bora.
10. Czy posiadasz jakieś motto, którym kierujesz się w życiu?
ŁK: „Nic nie trwa wiecznie.”
11. Jaki jest Twój największy życiowy sukces?
ŁK: Myślę, że takowy dopiero przede mną.
12. Jaką cechę uważasz w sobie za najcenniejszą?
ŁK: Moje cechy? Hmm… Nie potrafię o sobie pisać. Trzeba mnie poznać i samemu się przekonać.
13. Z jakiej rzeczy/czynności, w żadnym wypadku nie byłbyś w stanie zrezygnować?
ŁK: Z ryżu i kurczaka. <śmiech>
14. Czego nienawidzisz robić?
ŁK: Wstawać rano… tragedia.
15. Jeśli mógłbyś cofnąć czas i wymazać jedną sytuację z przeszłości, co by to było?
ŁK: Walka na PLMMA 73.
Polub profil Łukasza Klingera na Facebooku -> kliknij tutaj.
Piszcie w komentarzach kogo chcielibyście widzieć w kolejnych odcinkach!