Dricus Du Plessis zmierzy się z Makhachevem?! Islam może zawalczyć w kategorii średniej UFC
Okazuje się, że niewykluczone jest, abyśmy ujrzeli w przyszłości walkę Dricusa Du Plessis z Islamem Makhachevem!
Islam to aktualny czempion UFC, który świeci triumfy w kategorii do 70 kilogramów. Już za parę tygodni stanie przed czwartą obroną swojego tytułu mistrzowskiego, mierząc się w rewanżowym boju z Armanem Tsarukyanem.
Co w przypadku jego potencjalnej wygranej? Dywizja lekka jest na tyle solidnie obsadzona, że z pewnością pretendentów w niej nie zabraknie. Wiele się jednak mówi o tym, że być może Islam przejdzie do innej kategorii wagowej w celu sięgnięcia po drugi pas. Sam zainteresowany zresztą wspominał już w przeszłości, że chętnie udałby się do wyższej kategorii zabrać tytuł należący ówcześnie do Leona Edwardsa, jednakże teraz należy on do Belala Muhammada, z którym Islam ma sztamę.
Co za tym idzie, Dagestańczyk nie przejdzie do kategorii półśredniej, bowiem nie chce stanąć w szranki ze swoim kolegą. Okazuje się jednak, że może przejść on do jeszcze wyższej dywizji, w której mistrzem na dzień dzisiejszy jest były mistrz KSW, Dricus Du Plessis.
ZOBACZ TAKŻE: 19-letnia Alice Pereira związała się z UFC. „Golden Girl” dostała telefon od Micka Maynarda
Du Plessis zawalczy z Makhachevem?
Ostatnio na kanale „The Schmo” ukazał się wywiad z Javierem Mendezem, czyli trenerem m.in. aktualnego mistrza dywizji lekkiej UFC. W jego trakcie przyznał, że Islam może się pojawić w kategorii do 185 funtów:
Jestem w 100 procentach przekonany, że Islam może (przejść do dywizji średniej), jeśli tego chce.
Niewątpliwie byłaby to rzecz niesłychana. Gdyby jednak rzeczywiście do niej doszło, to prawdopodobnie wzbudziłaby ona dziesięciokrotnie większe poruszenie niż przejście Topurii do kategorii lekkiej, w której niepodzielnie rządzi właśnie Makhachev.
Co do Du Plessisa to niedługo spróbuje on już po raz drugi obronić swój tytuł. Po wygranej z Israelem Adesanyą ponownie się zmierzy z Seanem Stricklandem, jednakże tym razem to właśnie Afrykaner jest stawiany w roli delikatnego faworyta. Czy w przypadku konfrontacji z Makhachevem również byłby faworytem?