Don Kasjo skomentował debiut Szpilki: Musiał coś wygrać, żeby dostać walkę z królem!
Kasjusz Życiński jest pewny siebie przed potencjalnym starciem z Arturem Szpilką! Byłaby to oczywiście walka w formule bokserskiej. Popularny ”Don Kasjo” w rozmowie z TV Reklama skomentował ostatni udany debiut ”Szpili” w mieszanych sztukach walki. Były uczestnik ”Ekipy z Warszawy” zapowiada nokaut!
Kasjusz jeszcze nie tak dawno zaskoczył swoją wypowiedzią. Mówimy o wywiadzie z portalem MMA-bądź na bieżąco, który został przeprowadzony po pierwszej konferencji PRIME SHOW MMA 2. Było pytanie o Artura Szpilkę, a wtedy ”Don Kasjo” stwierdził…
Tak, prawdopodobnie taka walka, tylko łokcie zoperuję. Nie ma problemu, już wtedy totalnie wybiję Arturowi boks z głowy. Znokautuję go. Tak jak wszystkie poprzednie walki kończył na deskach, tak samo teraz skończy też na deskach. Ja go znokautuję, nie interesują mnie kursy. Prawdopodobnie będę underdogiem, ale to mnie nie interesuje. Jeszcze większą presję na nim skupi niż na mnie. Chociaż ja sam lubię narzucać sobie presję i wyjdę z presją. No Artur nie masz ze mną szans. Z moim stylem walki on zostanie znokautowany.
Don Kasjo: Jestem pewny, że go znokautuję!
Kasjusz Życiński w rozmowie z portalem TV Reklama skomentował ostatni debiut Artura Szpilki w KSW. ”Don Kasjo” zapowiada nokaut!
Obstawiałem, że wygra, bo inaczej walka ze mną by była bez sensu. Bo to która by była, 10 przegrana z rzędu? No musiał coś wygrać, żeby dostać walkę z królem. Po operacji będziemy myśleć. (…) Boks. Jeżeli już dojdzie do tej walki, to ja Arturowi pokaże, że zleję go w jego dyscyplinie, gdzie on był na wysokim światowym poziomie, ja byłem tylko na amatorskim lata temu. Jak będzie wszystko dograne, to jestem pewny, że go znokautuję.
Podczas gali KSW 71 w Toruniu doszło do wyczekiwanego debiutu Szpilki w MMA. Polak po raz drugi skrzyżował rękawice z Sergey’em Radchenko.
Pretendent do mistrzostwa świata w boksie pokazał się naprawdę z świetnej strony. Szpilka wyprowadzał niskie kopnięcia, próbował zaskoczyć high kickiem, zdobywał obalenia i pracował skrupulatnie łokciami. W pierwszej rundzie Ukrainiec trafił mocnym uderzeniem, ale ”Szpila” mądrze klinczował.
W drugiej rundzie Szpilka mocno ruszył i wstrząsnął rywalem. Ciosy Artura robiły wrażenie. Polak zdobył obalenie i miał dosiad. Kolejne uderzenia spowodowały, że Radchenko odklepał.
Zobacz także:
Wygląda to imponująco! Dana White skomentował nadchodzącą walkę wieczoru. Mowa oczywiście o starciu Mateusza Gamrota (20-1) z Armanem Tsarukyanem (18-2) w Las Vegas. Prezydent UFC zapewnia, że zwycięzca wejdzie do czołówki kategorii lekkiej.
Robi wrażenie! W piątek w Tajlandii w boksie tajskim zobaczyliśmy start Pawła Pająka. Polak już w pierwszej odsłonie odprawił rywala.