„Doktor pewnie mi to przebije” – Marian Ziółkowski o kontuzjach po wypadnięciu z KSW 76
Marian Ziółkowski to ciągle aktualny mistrz wagi lekkiej Federacji KSW, który swój tytuł mistrzowski miał bronić na gali KSW 76, która zaplanowana jest na dzień 12 listopada w Grodzisku Mazowieckim. Polak jednak ze względu na liczne kontuzje musiał wycofać się z udziału w tej imprezie.
A szkoda, bowiem zestawienie z jego udziałem elektryzowało całe środowisko MMA w Polsce. Ziółkowski miał bowiem zmierzyć się z Saladihnem Parnassem. Jednak wobec jego kontuzji, nowym przeciwnikiem Francuza został Sebastian Rajewski i to walka tych dwóch ostatnich wspomnianych zawodników będzie main eventem listopadowej gali KSW.
Zobacz również
„Doktor pewnie mi to przebije” – Marian Ziółkowski o kontuzjach po wypadnięciu z KSW 76
Marian Ziółkowski był gościem dziennikarza Filipa Lewandowskiego, któremu opowiedział o kontuzjach, jakie obecnie go trapią. I z rozmowy tej ewidentnie wynika, że Ziółkowskiemu niezbędna jest przerwa od startów:
„Półtora tygodnia nie trenowałem, pomyślałem sobie: dobra, przyjdę na sparingi, coś tam się luźno poruszam. Poruszałem się i potem cały dzień dochodziłem do siebie. Później porobiłem coś wieczorkiem z chłopakami z Gorilli, bo tam też prowadzę zajęcia, to tak samo – na drugi dzień kolano mnie bolało, które miało być już zdrowe. Plecy mnie bolą. Widzę, że to jest sytuacja, w której ja muszę tydzień – dwa tygodnie totalnie nic nie robić. W tym tygodniu miałem przyjść porobić luźno technikę, ale nie ma opcji. Uważam, że nie ma sensu na razie. Muszę tydzień czy dwa nic nie robić. Organizm jest przemęczony, po tych antybiotykach pewnie. Zobacz jak to wygląda. Cały czas coś tam się tli. Znowu się odezwę do doktora Nagraby i obawiam się, że dalej nie będzie chciał mnie szprycować antybiotykami, więc pewnie mi to przebije.”
Cała rozmowa do sprawdzenia poniżej:
Zobacz także:
Dymy pojawiły się również za kulisami pierwszej konferencji PRIME SHOW MMA 4. Najbliższa gala odbędzie się dwudziestego szóstego listopada w Szczecinie. Spina powstała pomiędzy ”Sportowym Świrem”, a ”Ochroniarzem Oszusta z Tindera”. Rafał Gawron stoczy swój pierwszy pojedynek.
Kacper Miklasz ponownie w ostrych słowach wypowiedział się o Pawle Tyburskim. ”Polish Machine” zapewnia, że jedna z freakowych organizacji jest otwarta na zorganizowanie takiego starcia. Gdzie jest problem? Ełczanin zapewnia, że Tyburski odmawia i nie chce takiego pojedynku.
