Dni freak-fightów są policzone? Rzecznik Praw Obywatelskich wydał komunikat
Czarne chmury zebrały się nad galami freak-fight.
Już od dłuższego czasu mówiło się, że rząd może interweniować w sprawie freak-fightów, aczkolwiek dotychczas nie wykonywano żadnych kroków w tym kierunku. To się jednak zmieniło. Po wielu miesiącach w związku z nadpływającymi skargami dotyczącymi FAME 22: Ultimate tematem zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich.
Co ciekawe, autorką wniosku, który trafił do RKO, jest Maja Staśko. W przeszłości kobieta dwukrotnie brała udział w tego typu przedsięwzięciach.
Jak można przeczytać „z materiałów przedstawionych RPO wynika, że podczas tzw. gal freak fightowych i towarzyszących im wydarzeń, w tym materiałów zamieszczanych w social mediach, może dochodzić do przemocy fizycznej, słownej i psychicznej, dręczenia ludzi, pochwalania oraz nawoływania do popełniania przestępstw, oraz prezentowania treści pornograficznych”.
Zdaniem RKO zachowania uczestników rzeczonych wydarzeń mogą pozostawać w sprzeczności z wartościami ogólnospołecznymi. W związku z powyższym zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk poinformował, że wystąpił w tej sprawie do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Ministerstwa Aktywów Państwowych, dyrektora Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej i Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
ZOBACZ TAKŻE: Smutna refleksja Mateusza Gamrota po porażce na UFC 305. Chodzi o zdobycie pasa mistrzowskiego
Czy to oznacza koniec freak-fightów? Na tę chwilę trudno powiedzieć. Musimy poczekać na rozwój sytuacji.