Derek Brunson chce szybkiego powrotu po walce na UFC FN 94

Podczas sobotniej gali UFC Fight Night 94 w Hidalgo, zmierzyli się ze sobą Derek Brunson (16-3) i Uriah Hall (12-7). Walka nie trwała długo, ponieważ Brunson odprawił swojego przeciwnika przez TKO już w pierwszej rundzie. Hall protestował, mówiąc, że sędzia Herb Dean za szybko przerwał walkę.

Brunson skomentował swoją wygraną:

„Nikt nie jest zadowolony jeśli wychodzi tam i daje się złapać jednym strzałem. To mogło trwać trochę dłużej, ale jeśli sędzia nie przerywa walki to kontynuuję uderzanie i wtedy on mocniej obrywa. To 5 minut dalszego uderzania czy ile tam zostało. Uderzyłem go hakiem, a on po prostu zgiął się i padł. Było po nim.”

Między zawodnikami iskrzyło od jakiegoś czasu.

„Jestem miłym facetem. Dla mnie to po prostu biznes. Robię to dla mojej rodziny, dzieci, przyjaciół. Jeśli Uriah by mnie znokautował, pewnie stałby teraz z łopatą nad moim grobem i szydził ze mnie gadając bzdury. Dla mnie to biznes. Wyszedłem do klatki i wygrałem, więc do następnego.”

Brunson może popisać się serią 5 wygranych z rzędu, w tym 4 przez nokaut. To sprawia, że zaczyna myśleć o pasie wagi średniej, który aktualnie należy do Michaela Bispinga (29-7).

„Co dalej? Nie wiem. Słyszałem co nieco, ale nie jestem pewien. Poczekam i zobaczymy co będzie. Jestem prawie pewny, że następny pojedynek przybliży mnie do walki o tytuł.”