MMA PLNajnowszeBoksDeontay Wilder ciężko znokautował… maskotkę. Złamał człowiekowi szczękę?

Deontay Wilder ciężko znokautował… maskotkę. Złamał człowiekowi szczękę?

Deontay Wilder (40-0, 39 KO) jest powszechnie uważany za obecnie najmocniej bijącego pięściarza wagi ciężkiej na świecie. Ostatnio o sile jego ciosu przekonał się… człowiek przebrany za maskotkę. Po sytuacji, która miała miejsce w studiu telewizji ESPN, pojawiły się doniesienia o złamanej szczęce poszkodowanego.

Deontay Wilder otrzymał LUKRATYWNĄ ofertę kontraktu telewizyjnego! W planach DWIE walki z Joshuą!
Foto: Boxing News

Do incydentu doszło w hiszpańskojęzycznym programie „Nacion ESPN”. Gość w studiu, Deontay Wilder, został w pewnym momencie poproszony przez prowadzących, by zaprezentował siłę ciosu na maskotce. Wyzwanie potraktował poważnie – odpalił potężny prawy, po którym maskotka padła jak długa. Prowadzący, których cała sytuacja niezwykle rozbawiła, rozpoczęli „liczenie”.

Czy Wilder mógł nie zdawać sobie sprawy, że w środku maskotki jest żywy człowiek? Sam tak się tłumaczy, choć wydaje się to mało prawdopodobne. Pojawiły się natomiast doniesienia, że znokautowany pracownik telewizji ma złamaną szczękę. Stacja ESPN w oficjalnym oświadczeniu zapewniła co prawda, że pracownikowi nic się nie stało, ale trudno powiedzieć, jaka wersja jest prawdziwa.

Deontay Wilder odniósł się do zdarzenia na swoim Instagramie. „Nie wiedziałem, że w środku był człowiek. Szczerze przepraszam tego odważnego mężczyznę, który został poszkodowany (jeśli to prawda). Mam ogromny szacunek dla jego odwagi. Jeśli to wszystko prawda, chcę osobiście zaprosić go na moją walkę 1 grudnia” – napisał popularny „Bronze Bomber”.

Deontay Wilder – Król nokautu

Deontay Wilder od stycznia 2015 roku jest mistrzem świata federacji WBC w wadze ciężkiej – tytuł uzyskał z rąk Bermane’a Stiverne’a. Bronił pasa między innymi w starciu z Arturem Szpilką, którego ciężko znokautował w styczniu 2016. W marcu tego roku stoczył najtrudniejszą walkę w swej dotychczasowej karierze z niepokonanym wcześniej Kubańczykiem Luisem Ortizem. „Bronze Bomber” był w tej walce zamroczony i znajdował się o krok od porażki, ale przetrwał napór Ortiza, a w dziesiątej rundzie sam wygrał przez nokaut. Dziś notuje fantastyczny rekord – 40 zwycięstw, z czego 39 przed czasem, i ani jednej porażki.

1 grudnia Wildera czeka hitowa walka z Tysonem Fury’m (27-0, 19 KO). Kontrowersyjny Brytyjczyk trzy lata temu sprawił jedną z największych sensacji w XXI wieku, detronizując po latach Władimira Kliczkę i odbierając mu trzy pasy mistrza świata w wadze ciężkiej.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis