MMA PLNajnowszeDenis ZałęckiDenis Załęcki już po operacji więzadeł! W jej trakcie okazało się, że ma uszkodzone coś jeszcze!

Denis Załęcki już po operacji więzadeł! W jej trakcie okazało się, że ma uszkodzone coś jeszcze!

Jeden z najpopularniejszych freak fighterów w Polsce – Denis Załęcki jest już po operacji więzadeł krzyżowych w kolanie. Torunianin podzielił się ważną wiadomością w mediach społecznościowych.

Denis Załęcki już po operacji

Załęcki z kontuzją toczył dwie ostatnie walki. Najpierw z Arturem Szpilką, a potem z Pawłem Tyburskim. Oba te starcia przegrał, choć głównie były to porażki ze zdrowiem.

„Bad Boy” na Instagramie opublikował obszerny wpis, w którym przedstawił kibicom swoją aktualną sytuację zdrowotną, a także podziękował wiernym fanom za wsparcie.

Denis Załęcki już po operacji więzadeł! W jej trakcie okazało się, że ma uszkodzone coś jeszcze!

Niestety, w trakcie operacji więzadeł krzyżowych okazało się, że zniszczoną ma także łąkotkę. Załęcki musiał zatem przejść kolejny zabieg na kontuzjowanym kolanie.

Cały wpis Denisa Załęckiego poniżej:

„Jak widzicie na zdjęciu jestem już po operacji, czuję się dobrze i wszystko poszło zgodnie z planem. Niestety okazało się, że nie tylko więzadło krzyżowe, które było kompletnie zerwane, było do rekonstrukcji. Podczas operacji okazało się, że łąkotka jest kompletnie zniszczona.. Na szczęście oddałem się w ręce jednego z najlepszych chirurgów w naszym kraju i noga jest w pełni naprawiona!

Dzięki wielkie za wsparcie tym, którzy byli przy mnie! Nie zapomnę wam tego! Tym, którzy tak świetnie bawili się obrażając mnie i podważając prawdziwość mojej kontuzji też tego nie zapomnę. 😁 Doskonale wiem co i kto mówił publicznie jak i prywatnie, więc nawet nie mówcie mi cześć i nie podawajcie swoich łap, bo mogę co jedynie na nie napluć! Okazuje się, że zawodnicy, trenerzy i inni „znawcy” wchodząc do klatki czy zakładając kanał na youtubie, najwyraźniej chyba nabyli w pakiecie doktorat z ortopedii. Kontuzja była bardzo poważna i nie obyłoby się bez operacji, więc śmiesznie było słuchać jak na przykład profesor doktor hab. n. med. omielanczuk szydzi ze mnie, że żadnej kontuzji nie było, a ja wiedząc, że przegram z Pawłem „udałem, że mnie nóżka boli” no przecież on wie lepiej, jak i reszta „specjalistów”. No to myślę, że w końcu zamkniecie swoje fałszywe mordy, bo to chyba już nie podlega żadnej dyskusji.

Potrzebowałem małej przerwy od tego fałszywego świata, w którym kolegów ma się tylko, jak jest dobrze. Jeszcze raz przepraszam Pawła, wszystkich widzów oraz moich fanów za wydarzenia z przed miesiąca. Nawaliłem co tu dużo mówić! Myślałem, że dam radę bez operacji i byłem w błędzie do czego w pełni się przyznaję. Mam nadzieję, że noga będzie sprawnie dochodzić do siebie, przejdę w pełni rehabilitacje i będę mógł zacząć przygotowania do walki w pełni już sprawny. No i tyle! Dzięki wielkie wszystkim prawdziwym znajomym i fanom, którzy zostali! Nie zapomnę wam tego!”

https://www.instagram.com/p/Cq8QH4xM1s2/?utm_source=ig_embed&ig_rid=7b312237-4c57-4b7f-897a-aab9ace70874

Denisowi Załęckiemu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, udanej rehabilitacji oraz zakontraktowania możliwie najszybciej kolejnego pojedynku w klatce.

Zobacz także:

Rafał Haratyk na dopingu w ostatniej walce? Jest obszernie wyjaśnienie menadżera!

Rafał Haratyk walczył na dopingu w swojej ostatniej walce na gali ARES FC 11? Polak mierzył się tam z Abdoulem Abdouragimovem w starciu o mistrzowski pas wagi średniej. Okazuje się, że wyniki badań antydopingowych “Polskiego Czołga” nie poszły po myśli.

Tańcula obawia się o Ferrariego na FAME 18: Wziął dwie walki, a ostatnio ledwo tlenu miał na jedną! Widzieliście?

Arkadiusz Tańcula to jeden z bohaterów nadchodzącej gali FAME 18, która już 20 maja odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie. Tam w walce o pas mistrzowski kategorii do 84 kilogramów zmierzy się z Maksymilianem “Wiewiórem” Wiewiórką. Ale nie tylko o tej walce wypowiedział się w rozmowie z kanałem FanSportu. Tańcula obawia się mocno o Ferrariego, czyli innego bohatera wspomnianej gali.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis