Demetrious Johnson po walce z Cejudo: Prawdopodobnie zerwałem więzadła w kolanie i złamałem stopę
Na krótko po walce z Henrym Cejudo (13-2), Demetrious Johnson (27-3) nie krył rozczarowania… Nie była to złość z powodu przegranej walki, bardziej martwiło go to, że wyszedł do walki w 100% sprawny a podczas starcia przytrafiły mu się dwie poważne kontuzje, które mogły wpłynąć na jej końcowy wynik.
„Myślę, że zerwałem więzadło w kolanie, moja prawa noga być może jest złamana. Wydaje mi się, że zerwałem więzadło w drugiej lub trzeciej rundzie. Pamiętam, że się przepychaliśmy, gdy się przetoczyłem poczułem jak coś strzeliło mi w prawym kolanie. Z moją stopą mam problem przez to, że dużo kopałem.”
„Czuję się dobrze, już kiedyś przegrywałem, przegrywałem w klubie, bardziej martwię się tymi kontuzjami.”
To mogło pójść w każdą stronę. Bez względu na to czy wygrałem tą walkę czy przegrałem, wrócę do domu jak zawsze aby spędzić czas z rodziną, pograć w gry wideo, pójść na siłownię i nieustannie się uczyć.”
„Oczywiście chcę rewanżu, ale najpierw muszę wyzdrowieć.”
Johnson po wygranej walce z Rayem Borgiem na UFC 216 pobił rekord obron tytułu mistrzowskiego, który wcześniej należał do Andersona Sivy. Amerykanin obronił pas aż 11 razy!