MMA PLNajnowszeAnthony JoshuaDeklasacja! Anthony Joshua w 2. rundzie ciężko znokautował N’Gannou! [WIDEO]

Deklasacja! Anthony Joshua w 2. rundzie ciężko znokautował N’Gannou! [WIDEO]

Anthony Joshua (28-3, 25 KO) w main evencie pokazał się z efektownej strony. Były mistrz świata w boksie już w drugiej odsłonie ciężko znokautował Francisa N’Gannou (0-2).

Joshua

Joshua w sierpniu 2022 roku stanął przed szansą natychmiastowego rewanżu i odzyskania tytułów. Brytyjczyk mimo wszystko musiał ponownie uznać wyższość Oleksandra Usyka. Od tego starcia Joshua stawiał na dużo zmian w sztabie trenerskim oraz w swoim treningu.

Anthony zanotował trzy zwycięstwa. Joshua pewnie wypunktował Jermaine Franklina, a przed czasem pokonał Roberta Heleniusa oraz Otto Wallina. Trzeba przyznać, że w Riyadh pokazał się z świetnej strony i nie dał najmniejszych szans Szwedowi.

Były mistrz UFC wielokrotnie wspominał, że liczy na debiut w boksie i od razu na dużą walkę. Kameruńczyk został wysłuchany i w Arabii Saudyjskiej już w debiucie zmierzył się z mistrzem Tysonem Furym. W stawce nie było pasa mistrzowskiego. Francis zrobił postępy, a przede wszystkim był dużym zagrożeniem jeśli chodzi o siłę ciosu. O tym przekonał się Fury, który w tym pojedynku niespodziewanie zaliczył deski. ”Król Cyganów” przetrwał kryzys i pokonał rywala niejednogłośną decyzją sędziów. Fury w tej walce pokazał się mocno poniżej swoich umiejętności. Kameruńczyk zaś zaskoczył wszystkich swoją dyspozycją i udowodnił, że potrafi zaszokować.

Ciężki nokaut!

Joshua zaczął pojedynek spokojnie – nie zamierzał wchodzić w otwarte wymiany. Były mistrz UFC szukał mocnego uderzenia i często przedzierał się przez gardę. Były mistrz świata w boksie w pewnym momencie trafił bardzo mocnym uderzeniem z kontry. Francis miał duże problemy, ale dotrwał do końca rundy.

W drugiej rundzie Joshua kontrolował przebieg walki. W pewnym momencie ponownie trafił w punkt i Francis znalazł się na deskach. Kameruńczyk wstał, ale Anthony już nie wypuścił okazji z rąk. Kolejny straszliwy cios i mamy ciężki nokaut.

Sami zobaczcie:

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis