MMA PLNajnowszeUFCDarren Till odpowiada na zarzuty w sprawie zaniedbywania rodziny: Ludzie niczego nie rozumieją

Darren Till odpowiada na zarzuty w sprawie zaniedbywania rodziny: Ludzie niczego nie rozumieją

Darren Till (17-0-1) szykuje się do najważniejszej walki w swej dotychczasowej karierze, lecz w międzyczasie musi też odpowiadać na kierowane pod jego adresem zarzuty. Falę krytyki wywołała ostatnio wypowiedź Anglika, w której ten przyznał, że nie opiekuje się swoją rodziną. Teraz „The Gorilla” odniósł się do oskarżeń.

Darren Till zarzuty rodzina UFC
Foto: BJPenn.com

8 września w walce wieczoru gali UFC 228 w Dallas Darren Till powalczy z Tyronem Woodleyem (18-3-1) o należący do tego drugiego mistrzowski pas w kategorii półśredniej. W ostatni weekend Till zasiadł na trybunach podczas UFC 227, a media korzystając z okazji zadały mu kilka pytań. 25-latek przyznał wówczas, że tak bardzo koncentruje się na przygotowaniach do walki, że nie dba dostatecznie o swoich najbliższych.

„W tym biznesie jedynym twoim zmartwieniem może być najbliższa walka, nie możesz mieć żadnych innych zmartwień. Mam dziewczynę w siódmym miesiącu ciąży, ale nieszczególnie mnie to obchodzi. Mam córkę w Brazylii której nie widziałem przez rok, ale nieszczególnie mnie to obchodzi. To, co mnie obchodzi, to moja wielkość. Po to tutaj jestem”

– wyznał Till.

Śmiała wypowiedź wojownika z Liverpoolu wywołała rzecz jasna falę oburzenia. Darren Till w programie „Obviously Fight Talk” odniósł się do zarzutów, tłumacząc, że został źle zrozumiany.

„Chodziło mi o to, że muszę być maksymalnie samolubny do czasu walki 8 września. To wszystko śmieszne, nie czytałem za bardzo tego, co ludzie piszą, ale obok mnie siedzi moja dziewczyna i się śmieje. Ona i moja córka wiedzą, o co w tym wszystkim chodzi. Po walce urządzam sobie wakacje i jadę w odwiedziny do córki”

– tłumaczył „The Gorilla”.

Za sprawców całego zamieszania Till uważa, jak to sam określił, „internetowych trolli”.

„Ludzie nie rozumieją, jak wielu wyrzeczeń wymaga to, by znaleźć się na szczycie. Za kilka tygodni wydarzy się to, na co pracowałem przez całe życie, przez 15 lat treningów. Nie byłoby mnie tu, gdybym nie był czasem egoistą. Moja droga była wyboista, były bardzo trudne dni, ale poświęciłem całe życie dla tej nadchodzącej walki. Ale ludzie nie mają pojęcia, jak to działa. Dojrzały mężczyzna i dojrzała kobieta słuchają moich słów i czują się obrażeni. Niektórzy szukają okazji, by poczuć się obrażeni. To po prostu internetowi trolle, którzy niczego nie rozumieją”

– zakończył Anglik.

Podczas UFC 228 w Dallas zobaczymy także w akcji Karolinę Kowalkiewicz, która zmierzy się z Jessicą Andrade.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis