Daniel Cormier o walce z Jonem Jonesem: Pojawię się w oktagonie, miejmy nadzieję, że on też
Pod koniec lipca w Anaheim dojdzie do rewanżowej walki Daniela Cormiera (19-1) z Jonem Jonesem (22-1). Tym razem, w najnowszym The MMA Hour obecny mistrz postanowił zdradzić jak doszło do zakontraktowania tego starcia:
„UFC zaoferowało mi Jimiego Manuwę na 29 lipca w Anaheim. Tydzień później walczyłem z Anthonym Rumblem i Dana zadzwonił do mnie, kiedy byłem w drodze do Kansas City i powiedział 'Ty vs. Manuwa w Anaheim.’ Odpowiedziałem 'ehhh’, a on 'Co jest nie tak?’. Powiedziałem mu 'To musi być Jones. To musi być Jones, zróbmy to.’
'Powiedz mi, że jest gotowy do walki.’ Dana obiecał, że to załatwi. Tydzień później powiedział 'DC spokojnie, pracuję na tym.’ I tak finalnie będzie to Jones.”
Zobacz również
DC podchodzi jednak do całej sytuacji ze spokojem i wierzy, że tym razem dojdzie do tej walki:
„Myślisz, że wszystko idzie dobrze, ale poprzednim razem wypadł z walki dwa dni wcześniej. Nie jestem do końca pewny tego starcia, dopóki nie staniemy razem w oktagonie. Różne rzeczy mogą się zdarzyć po drodze. Ja się tam pojawię, miejmy nadzieję, że Jon też tam będzie.”
Ich starcie będzie walką wieczoru podczas gali UFC 214, która odbędzie się 29 lipca.
