Daniel Cormier: „Kiedyś byłem naładowany i chciałem z nim walczyć przy każdym spotkaniu”
Mimo, że Daniel „DC” Cormier (17-1) wypadł z walki z Jonem „Bones” Jonesem (21-1) i obecnie leczy kontuzję, nadal nie milknie temat ich rewanżowego pojedynku. W rozmowie z ESPN Daniel Cormier odniósł się do opinii mówiących o emocjonalnym zaangażowaniu w walkę z niepokornym Jonem Jonesem.
Aktualny mistrz twierdzi, że tym razem, nie ma mowy o żadnym emocjonalnym zaangażowaniu:
Naprawdę myślę, że to śmieszne, że ludzie wierzą w moje emocjonalne zaangażowanie. Teraz, czuje się inaczej w odniesieniu do pierwszej walki z Jonem. Fakt, że Jon uważa, że wszedł mi w głowę i to wpływa na mnie jest szaleństwem. Właściwie, nie mam z tym problemu. Tak, myślałem o nim, ponieważ miałem z nim walczyć, ale to nie jest tak jak wcześniej.
Chociaż dawniej było zgoła inaczej:
Kiedyś byłem naładowany i chciałem z nim walczyć za każdym razem, gdy się spotykaliśmy. Ten przypadek nie ma już miejsca.
Daniel Cormier uważa, że ludzie patrzą wyłącznie przez pryzmat tego, co chcą zobaczyć:
Myślę, że widzimy to co chcemy zobaczyć jako ludzie. Uważam, że ludzie postrzegają mnie jako emocjonalny wrak, ponieważ tego chcą, jednak to nie ma pokrycia w rzeczywistości. I wiesz co? Nie przeszkadza mi to. Nie przeszkadzają mi ludzie, którzy mówią „Daniel jest wrakiem!” Włączysz telewizor by obejrzeć walkę? Tylko to mnie naprawdę interesuje.
Przypominamy, że Jon Jones, mimo wszystko powróci na gali UFC 197 – która odbędzie się 23 kwietnia w Las Vegas. Rywalem Amerykanina w walce o pas tymczasowy będzie Ovince St-Preux.