Dana White zachwycony dyspozycją Kowalkiewicz: Dała świetną walkę!
Podczas konferencji prasowej Dana White w bardzo pochlebnych słowach wypowiedział się o ostatnim zwycięstwie Karoliny Kowalkiewicz (15-7), która odnotowała trzecie zwycięstwo z rzędu. Prezydent UFC podkreślił, że nasza reprezentantka dała świetną walkę i wyglądała w tym starciu naprawdę świetnie.
37-latka przez wielu ”kibiców” była już kompletnie skreślana. Polka postawiła na zmiany i zamierzała jeszcze zaskoczyć. Tego też dokonała! Aktualnia Karolina może pochwalić się serią trzech zwycięstw z rzędu. Zaczęło się od zwycięstwa przed czasem z Felice Herrig w czerwcu poprzedniego roku.
Kowalkiewicz następnie jednogłośną decyzją sędziów pokonała byłą pretendentkę do pasa KSW – Silvanę Gomez Juarez. Ostatni start Polki miał miejsce w sobotę, gdy pewnie na punkty pokonała reprezentantkę Grecji – Vanesse Demopoulos.
Dana White chwali Kowalkiewicz!
Dana White na konferencji prasowej zdradził, że jest bardzo zadowolony z postawy i występu Karoliny Kowalkiewicz (15-7).
Wyglądała dziś świetnie. Nie wiem czy to wychwyciliście, ale na początku walki jej rywalka zaatakowała kopnięciem na korpus, a ona przechwyciła i odpowiedziała ciosami. Zafascynowało mnie to, bo rywalka nie wyprowadziła już więcej kopnięć. Zapytałem więc po walce zespół Karolin czy byli właśnie na to przygotowani i odpowiedzieli mi, że tak było. Wiedzieli, że rywalka lubi tak kopać. I to zadziałało. Karolina rozbiła ją na kawałki. Wyglądała dziś diabelnie dobrze. Rozmawiałem z nią po walce i powiedziałem, że to był jej najlepszy występ od dawna. Pogratulowałem jej. Dała świetną walkę.
I dostała flaszkę!
Cała konferencja poniżej:
Zobacz także:
W ostatnim odcinku na kanale ”Szalonego Reportera” doszło do zaskakującej wypowiedzi. Tomasz Matysiak zapewnił, że miał tego nie mówić, ale ostatecznie powie! Freak fighter wyznał, że ma jokera, którego może wykorzystać, a w tej sytuacji przy pierwszej walce nie spotka się z… Jackiem ”Muranem” Murańskim. Jest to dość mocno zaskakująca wypowiedź biorąc pod uwagę, że przecież każdy z zawodników ma brać udział w losowaniu, a będzie to turniej.
Świetne informacje z stolicy Czech! Dwóch naszych reprezentantów wraca do ojczyzny z tarczą. Robert Bryczek (16-5) oraz Mateusz Legierski (9-1) wygrali swoje pojedynki na gali Oktagon 43.