Dana White: Jak Conor McGregor do mnie zadzwoni to walka z Nate’m Diaz’em wraca na UFC 200
Szef wszystkich szefów, Dana White nie zamyka drzwi przed Conorem McGregorem(19-3) jeśli chodzi o walkę na UFC 200. Jest jeden, raczej oczywisty haczyk. Irlandczyk MUSI promować walkę. Nie to, żeby Conor miał jakiekolwiek problemy z promocją, czy medialnością, ale nie stawił się na konferencji prasowej, co bardzo rozjuszyło prezydenta UFC.
“Jedyna rzecz od której nie ma wyjątków to promowanie swoich walk. […] Każdy promuje swoje walki. Musisz to robić.”
Przez chwilę krążyła plotko-informacja, że powodem zamieszania były za duże wymagania McGregora co do gaży, jednak Dana szybko to zdementował.
“Nigdy, przenigdy nie chodziło tu o kasę. Conor zarabia góry pieniędzy i zadowalają go sumy jakie zarabia. Conor to konkretny facet. Nigdy nie było tak, żeby po zgodzeniu się na warunki wracał renegocjować, że walka została ogłoszona a on przychodzi po więcej pieniędzy. Conor nie jest takim typem człowieka.”
Pomimo całego zamieszania i kontrowersji, White podkreśla, że nie jest zły na Irlandczyka.
“Podjął decyzję i dokonał wyboru by nie znaleźć się na tej karcie, a w ten sposób zarabia, więc to jego problem, nie mój. Przedstawienie musi trwać dalej.”
Po czym dodał:
“Jak zadzwoni do mnie po tym wywiadzie, to pewnie wciąż moglibyśmy to zrobić(walkę)”
Jak myślicie? Conor McGregor wróci na fightcard UFC 200, czy Nate’owi Diaz’owi przyjdzie zmierzyć się z kims innym?
WEŹ UDZIAŁ W NASZYM TYPERZE! DO WYGRANIA 1000 ZŁ!<
“Jedyna rzecz od której nie ma wyjątków to promowanie swoich walk. […] Każdy promuje swoje walki. Musisz to robić.”
Przez chwilę krążyła plotko-informacja, że powodem zamieszania były za duże wymagania McGregora co do gaży, jednak Dana szybko to zdementował.
“Nigdy, przenigdy nie chodziło tu o kasę. Conor zarabia góry pieniędzy i zadowalają go sumy jakie zarabia. Conor to konkretny facet. Nigdy nie było tak, żeby po zgodzeniu się na warunki wracał renegocjować, że walka została ogłoszona a on przychodzi po więcej pieniędzy. Conor nie jest takim typem człowieka.”
Pomimo całego zamieszania i kontrowersji, White podkreśla, że nie jest zły na Irlandczyka.
“Podjął decyzję i dokonał wyboru by nie znaleźć się na tej karcie, a w ten sposób zarabia, więc to jego problem, nie mój. Przedstawienie musi trwać dalej.”
Po czym dodał:
“Jak zadzwoni do mnie po tym wywiadzie, to pewnie wciąż moglibyśmy to zrobić(walkę)”
Jak myślicie? Conor McGregor wróci na fightcard UFC 200, czy Nate’owi Diaz’owi przyjdzie zmierzyć się z kims innym?