MMA PLNajnowszeUFCCub Swanson: Gdyby nie Conor McGregor, nie byłoby Lobova w UFC

Cub Swanson: Gdyby nie Conor McGregor, nie byłoby Lobova w UFC

Już za niespełna tydzień, 22 kwietnia w Bridgestone Arena w Nashville Cub Swanson (24-7) zawalczy z Artemem Lobovem (13-12-1). Amerykanin zajmuje aktualnie 4 pozycję w rankingu dywizji piórkowej UFC, Irlandczyka nie ma w tym zestawieniem. Zdaniem Swansona jego kolejny rywal nie zasługuje na kontrakt z największą organizacją MMA na świecie:

Foto: Photo by Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

„Nie wierzę w jego talent, on nie powinien być w UFC. Czuję, że jest więcej ludzi z talentem i rekordem, którzy bardziej zasługują na to by trafić do UFC. Każdy inny w tej sytuacji, gdyby nie przyjaźnił się z Conorem, musiałby mieć znacznie więcej wygranych na swoim koncie i zrobić wiele więcej. Myślę, że ludzi to wkurza. Ja szczególnie go nie lubię. Kiedy traktujesz swoją karierę jak szaleństwo to nie możesz oczekiwać, że będziesz na dobrej pozycji. Tak właśnie wygląda droga do bycia profesjonalnym zawodnikiem. Więc nie sądzę, że chodzi tylko o umiejętności. Myślę, że on nie dbał o rekord i nie robił tego co trzeba we właściwym czasie.”

Swoimi spostrzeżeniami na temat Lobova i jego kariery Swanson podzielił się z Arielem Helwani w ostatniej audycji The MMA Hour.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis