Conor McGregor zaatakowany przez rodaka Khabiba na konferencji w Moskwie [WIDEO]
Można powiedzieć, że Conor McGregor (21-4) igra z ogniem organizując konferencję prasową w Moskwie, gdzie nie należy do osób powszechnie lubianych i szanowanych. Irlandczyk przekonał się o tym na własnej skórze.
McGregor podczas spotkania z fanami w stolicy Rosji musiał skonfrontować się słownie z rodakiem Khabiba, pochodzącym z Dagestanu. Rozsierdzony uczestnik konferencji rzucił nawet w McGregora butelką!
O co dokładnie chodziło?
O słowa Irlandczyka, który najpierw zasugerował, że tam, gdzie on przylatuje, to stamtąd Khabib Nuramagomedov odlatuje, najpewniej z obawy przed nim. „Notorious” zapytany także o możliwość zorganizowania konferencji w Dagestanie przyznał, że „tam nie pojechałby nawet się wysrać”, co zostało zapamiętane przez jednego z uczestników moskiewskiego spotkania McGregora z fanami.
Zobacz również
Dagestańczyk zapytał McGregora o to, dlaczego tak mówi w ten sposób o wszystkich jego rodakach, na co Irlandczyk odpowiedział, że to pokłosie akcji mającej na celu obrażanie jego osoby przed walką z Khabibem Nurmagomedovowem. Chodzi o sprzedaż różnych rzeczy z jego podobizną, np. dystrybucję kurczaków z nazwą Conor McGregor.
Wtem, uczestnik wymiany zdań z McGregorem rzucił w niego butelką wykrzykując, że nazywa w ten sposób jego ojca i braci. Musiała interweniować ochrona:
