Conor McGregor gratuluje Diazowi: Będę przygotowany kiedy spotkamy się ponownie
Trzy lata temu doszło do rewanżowej walki między Conorem McGregorem (21-4) a Natem Diazem (20-11). Teraz po sobotniej gali UFC 241 Irlandczyk gratuluję dawnemu rywalowi udanego powrotu.
Diaz w świetnym stylu pokonał Anthony’ego Pettisa (22-9), dzięki czemu znalazł się na 7. miejscu rankingu kategorii półśredniej.
Po walce zawodnik ze Stockton nie wspomniał jednak o rywalu sprzed 3 lat. Na cel wziął za to Jorge Masvidala (34-13).
McGregor zamieścił na swoim Instagramie wpis, w którym pogratulował Diazowi i wyraził gotowość do zamknięcia trylogii jednej z najbardziej kasowych rywalizacji w historii UFC.
Zobacz również
„Trzy lata temu temu ja i ten meksykański wojownik poszliśmy na wojnę.
Gratuluję zwycięstwa w ten weekend Nate, oglądając to czułem motywację dla własnego powrotu. Nie obwiniam cię, że nie wspomniałeś o naszej trylogii po walce. Wiesz jaki jestem kiedy się rozruszam. Bezwzględny.
Podobał mi się styl trzeciej rundy, który wprowadziłeś już od pierwszej rundy. To było właśnie to na co liczyłem, że wprowadzisz w tej walce, więc przyjemnością patrzyłem jak to zrobiłeś.
Będę przygotowany kiedy spotkamy się ponownie. Jeśli się spotkamy.
Jeśli nie, masz mój wieczny szacunek. To była epokowa wojna. Bez pieprzenia. Prawdziwe gówno.”
Irlandczyk po raz ostatni pojawił się w oktagonie w październiku ubiegłego roku. W walce wieczoru gali UFC 229 w Las Vegas pokonał go wtedy obecny mistrz wagi lekkiej Khabib Nurmagomedov (27-0).
