Clout MMA 4: ”Ztrolowany” wraca zza światów! Nowak w 3. rundzie zastopował ”Bestię”!
Sebastian ”Ztrolowany” Nowak sprawia niespodziankę. Reprezentant Czerwonego Smoka przegrywał cały pojedynek, ale wykorzystał okazję w trzeciej rundzie i zastopował Piotra ”Bestię” Piechowiaka.
Reprezentant Czerwonego Smoka swoją przygodę rozpoczął od trzech występów w FAME MMA, gdzie pokonywał choćby Piotra ”Bonusa BGC” Witczaka. ”Ztrolowany” wznowił swoją przygodę w 2022 roku, gdzie rozpoczęły się jego starcia w PRIME SHOW MMA. Sebastian pokonywał przed czasem Jakuba ”Hecmana” Rygiela i Marcina ”Mielonidasa” Makowskiego, a na punkty Macieja Rataja. Ostatni pojedynek w PRIME – Nowaka był z Mateuszem ”Tarzanem” Leśniakiem zakończył się decyzją NC (czyli walka nieodbyta).
”Bestia” wraca do klatki po dłuższej przerwie. Ostatni start Piotra miał miejsce na gali FAME MMA 12, gdzie mogliśmy być świadkami jednego z najcięższym zestawień w historii organizacji. Piechowiak przywitał w klatce debiutującego w MMA – Krzysztofa Radzikowskiego, który postanowił zamienić karierę strongmana na mieszane sztuki walki. ”Bestia” po pełnym dystansie wygrał pewną jednogłośną decyzją sędziów.Wcześniej Piechowiak wygrywał przed czasem z Piotrem ”Szelim” Szeligą oraz Marcinem ”El Testosteronem” Najmanem.
Wrócił zza światów!
Rozpoczęło się od niskich kopnięć z obu stron. ”Bestia” próbował zamknąć rywala przy siatce i trafić mocnym ciosem. Piechowiak musiał się mocno namęczyć, aby zdobyć obalenie. Ostatecznie w trzeciej próbie udało się wynieść ciężkiego przeciwnika. W przerwie wydawało się, że kondycyjnie to jednak ”Ztrolowany” wyglądał gorzej – być może skutkowało to włożeniem dużo sił w obronę sprowadzeń. Sebastian nie wyglądał na gościa, który chce być w klatce i kontynuować walkę.
Piechowiak drugą rundę rozpoczął szybko i mieliśmy klincz przy siatce. W pewnym momencie mógł strzelić sobie w kolano, bowiem Nowak wykorzystał okazję i był bliski wejść zza plecy przeciwnika. Na rozerwanie mocny cios z obu stron. To jednak Piechowiak szedł do przodu, a Nowak się cofał. ”Bestia” w pewnym momencie mocno się wytrzelał i widać było problemy kondycyjne, a wtedy ”Ztrolowany” trafiał wtedy z kontry. W końcówce była szansa Piechowiaka, który był z góry.
W trzeciej rundzie w końcu ”Ztrolowany” się ruszył i szukał kopnięć. Przede wszystkim high-kicka, który mógł wejść, kiedy to Piechowiak nie trzymał gardy. ”Bestia” szybko jednak ruszył złapał rywala w klinczu. Nowak w pewnym momencie niespodziewanie znalazł się z góry. Nowak wykorzystał szansę i ciosami zza plecami zastopował rywala.