Clout MMA 4: ”Rekordzista” znów się popisał! Sobierajski pewnie wypunktował ”Boro”!

Wojciech Sobierajski odnotował czwarte zwycięstwo w freak fightach. ”Rekordzista” tym razem spróbował swoich sił w mieszanych sztukach walki. ”Rekordzista” po pełnym dystansie jednogłośną decyzją sędziów pokonał Rafała ”Boro” Borkowskiego.

Warto zaznaczyć, że Sobierajski ma na swoim koncie sporo walk amatorskich w boksie. Właśnie w tej formule (w małych rękawicach) toczył pojedynki w Clout MMA.

Ważne zwycięstwo zyskał na Clout MMA 3 w Warszawie, gdy zmierzył się z byłym zawodnikiem KSW – Grzegorzem Szulakowskim. ”Rekordzista” bez problemów na pełnym dystansie pewnie pokonał ”Szuliego” jednogłośną decyzją sędziów. Sobierajski spokojnie kontrolował pojedynek, nie zamierzał się podpalać, a raz w czas podkręcał tempo czym jeszcze zyskiwał jeszcze większą przewagę.

Rafał to bohater jednego z pierwszych polskich virali. Przed laty wystąpił w słynnym wideo, na którym pokazywał swoje umiejętności. W swoim debiucie w Clout MMA wziął udział w szalonym pojedynku, kiedy to mierzył się z 10 przeciwnikami.

Pewne zwycięstwo!

Sobierajski od początku narzucił swoje tempo. Wojciech wyprowadzał dużo niskich kopnięć. ”Rekordzista” przyzwyczaił do tej akcji, aby zaraz próbować zaskoczyć ciosem na górę. ”Boro” próbował obalić, ale nie była to przygotowana próba. W końcówce Wojciech trafił dobrym podbródkowym.

Rafał drugą rundę rozpoczął zdecydowanie bardziej aktywnie – wziął na pewno pod uwagę, że umyka mu się ten pojedynek. Sobierajski zaraz jednak przy siatce łapał rywala. Dobrze było też jeżeli chodzi o cios prosty.

Sobierajski w przerwach pokazywał, że jest gotowy i nie nie potrzebuje nawet przerwy. Wojciech nie wracał do narożnika, a po chwilowej konsultacji stanął na środku i czekał na przeciwnika.

Na początku trzeciej odsłony Borkowski próbował zaskoczyć obrotówką na tułów. Podopieczny Szymona Bońkowskiego i Pawła Derlacza szukał ponownie obalenia, ale nic z tego! ”Rekordzista” do końca pracował niskimi kopnięciami.