Clout MMA 1: Sobierajski sprawia niespodziankę i kończy walkę z Pająkiem już w 1.rundzie!
Wojciech Sobierajski sprawia niespodziankę na gali Clout MMA 1. ”Rekordzista” już pod koniec pierwszej odsłony zastopował Piotra Pająka.
Piotr Pająk pochodzi z Bielsko-Białej. Polak postanowił, że zaryzykuję i spróbuję życia w innych krajach. Od zawsze podróżował, a mieszkał przez dłuższy czas w Londynie. Trzeba od razu wspomnieć, że Piotr ma swojego brata bliźniaka, który również walczy. Pająk w 2018 roku odniósł ważny sukces. Został amatorskim mistrzem świata.
Pierwszy raz Piotrek przyleciał do Tajlandii w 2011 roku i już wtedy wiedział, że to idealne miejsce dla niego. Jego celem było zostać pierwszym reprezentantem Polski, który zwiążę się z uznanym klubem Tiger Muay Thai. Przy okazji postanowił stworzyć swój kanał na YouTubie. Pierwszy pomysł z byłą partnerką okazał się klapą, lecz nie można rezygnować – co pokazał przykład Piotrka. W Tajlandii do swojej walki przygotowywał się Borys Mańkowski. Były mistrz KSW zaproponował nazwę ”Podróże Wojownika” i pod promował kanał Piotrka.
Kanał w mocno się rozwinął. Piotrek kocha podróżować i już w tym momencie ma za sobą wiele ciekawych podróż. Nie widzieliście? Warto zobaczyć podróże, które przeżył choćby Indiach.
Sobierajski na swoim koncie już w tym momencie ma mnóstwo sukcesów. Jest dziesięciokrotnym zwycięzcą Runmageddon Games, Wicemistrzem Świata w sztafecie Elite – OCR World Championship, trenerem CrossFit w Legia Fight Club, ambasadorem marki Garmin czy chociażby wielokrotnym medalistą w zawodach crossfitowych. Wojciech ma kolejne szalone pomysły i założone cele.
Wojciecha możecie również kojarzyć z programu ”Ninja Warrior”, który cieszy się sporym zainteresowaniem na kanałach Polsatu. Na jednej z ostatnich edycji zobaczyliśmy start braci Sobierajskich, a dodatkowo po raz pierwszy rywalizacji na torze spróbował ich tata. To jest rodzina pełna ambicji sportowych – co mogliśmy dostrzec w programie.
Jest efektowne zwycięstwo!
Sobierajski od samego początku pracował niskimi kopnięciami. Pająk nie zamierzał czekać i od razu odpowiadał. Wydawało się, że podróżnik zdecydowanie częściej dochodzi do celu ze swoimi akcjami. W pewnym momencie mocny cios, a Pająk na deskach. Sędzia uznał to za poślizgnięcie. ”Rekordzista” zaskoczył rywala. Ciosy przy siatce bardzo mocne i mamy po wszystkim. Pająk nie był w stanie kontynuować walki.