Claudia Gadelha: „Myślę że wygrałam pierwszą, druga i trzecia rundę”
OCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.0 Transitional//EN" "http://www.w3.org/TR/REC-html40/loose.dtd">
Po finałowej gali 23 edycji TUF-a na MGM Grand Garden Arena w Las Vegas, gdzie w walce wieczoru Joanna Jędrzejczyk (12-0) pokonała przez jednogłośną decyzji Claudie Gadelhe (13-2), obie zawodniczki spotkały się na konferencji prasowej. Oczywiście padło pytanie o trzecią rundę w której wyraźnie Claudia opadła z sił i nastąpiła totalna dominacja Joanny, która trwała już do końca walki.
„Walczyłam by wygrać ale w trzeciej rundzie moje ręce były już spięte. Próbowałam walczyć tak jak dotąd ale Joanna dobrze pracowała biodrami i uciekała z moich obaleń i dlatego tak to wyglądało.”
Zapytano również czy uważa, że Joanna była trudniejszą zawodniczką niż 19 miesięcy temu podczas pierwszego ich starcia.
„Myślę że każdy kto wie co w życiu chce osiągnąć stara się rozwijać i być coraz lepszym z walki na walkę. Nie tylko ona ale każdy zawodnik, który wie czego chce staje się lepszy. Ona jest lepsza, ja jestem lepsza i wiele innych zawodników jest lepszych. Jestem od niej lepsza technicznie i gdyby nie kondycja to ona by była pokonana.”
Następnie odniosła się ponownie do trzeciej rundy.
„Myślę że wygrałam pierwszą, druga i trzecia rundę a dwie pozostałe przegrałam. Kiedy po czwartej rundzie powiedziano mi że jest 2:2 nie wiedziałam o co chodzi. Zachowałam nią w pierwszej i trzeciej rundzie i sprowadziłam ją do parteru. Nie wiem czy jej uderzenia były lepsze niż mój knockdown i obalenie, które jej zaserwowałam.”
Odniosła się też do pytania na temat mistrzowskiego dystansu 5 rund.
„Trenowałam do pięciu rund dwa razy przed walką w Invicta. Jest ciężko, bardzo ciężko ale przygotowania do każdej walki są ciężkie. Jesteś po prostu bardziej zmęczony fizycznie i psychicznie ale to w sumie to samo.”
Padło również pytanie o relację między paniami po tym gdy po walce Jędrzejczyk chciała zamknąć burzliwy rozdział miedzy nimi.
„Rzeczy które mówiła i robiła w programie bardzo mnie obraziły. Jak już mówiłam, dorastałam w środowisku BJJ, w którym uczą szacunku do przeciwnika i trenerów. Ona obraziła mnie mój team i trenerów. Nie mogę tego zaakceptować.”
Co więc dalej?
„Myślę, że będzie jeszcze jedna walka. Dużo się uczę z każdą walką. To była moja druga porażka w karierze i tak jak mówiłam w octagonie, liczy się respekt. Ja szanuję Joannę jako zawodniczkę ale nie jako osobę i powtarzałam to wiele razy. Dlatego pas jest dla mnie tak ważny, by pokazać jak być prawdziwym mistrzem pełnym szacunku.”
Plany na przyszłość?
„Chce wrócić do octagonu, być lepsza i udowodnić, że zasługuje na kolejną walkę o tytuł.”