Cain Velasquez zabiera głos po rozstaniu z UFC: Teraz jem, śpię i oddycham wrestlingiem
To już niestety oficjalna decyzja – Cainn Velasquez (14-3) zakończył swoją przygodę z UFC i teraz całą uwagę skupi na swojej karierze w WWE.
Były mistrz wagi ciężkiej UFC opublikował na Twitterze wpis z podziękowaniami dla całej społeczności UFC oraz zapowiedział, że jego najbliższym celem jest zostanie mistrzem Universal:
„Dziękuję UFC, mojej rodzinie, przyjaciołom i wszystkim fanom za ostatnie 11 lat. Dziękuję trenerom, kolegom z klubu i agentom. To błogosławieństwo, by móc zrobić karierę robiąc to, co absolutnie się kocha. Wiedziałem to już wtedy, kiedy byłem w koledżu, że chcę zostać wojownikiem, a po ukończeniu szkoły wyruszyłem w podróż, która doprowadziła mnie do mistrzostwa wagi ciężkiej UFC. Jest niewielu ludzi na świecie, którzy mogą pochwalić się podobnym osiągnięciem. Jestem wdzięczny za możliwości rozwoju i pozycję, jaką zajmowałem w UFC. Po mojej oficjalnej rezygnacji z UFC nadszedł czas na nowy rozdział.
Rok temu, kiedy poszedłem pierwszy raz na WWE poczułem, że zakochałem się w tym sporcie, a oglądałem go od dzieciaka. Od tamtego czasu robię wszystko, by zamienić MMA na zawodowy wrestling. Trenowałem na różnych siłowniach, chodziłem na pokazy i oglądałem więcej walk niż kiedykolwiek wcześniej. Śmiało mogę przyznać, że teraz jem, śpię i oddycham wrestlingiem. Umowa została podpisana i teraz mam kolejny cel, jakim jest zostanie mistrzem Universal.
WWE Universe dziękuję za powitanie mnie z otwartymi ramionami.”
@ufc @WWE Thank you. Muchas gracias. #WWECrownJewel pic.twitter.com/k8axrZMRnW
— Cain Velasquez (@cainmma) October 14, 2019
Cain Velasquez swoją ostatnią walkę w karierze stoczył w lutym tego roku, gdzie na gali UFC on ESPN 1 przegrał przez szybki nokaut z Francisem Ngannou. Po tym starciu Amerykanin zrezygnował z kontynuowania swojej kariery w MMA.