Bracia Kliczko nawołują do odwołania walki o mistrzostwo świata! Chodzi o starcie Rosjanina z Canelo!
Promocja tego pojedynku trwa. Siódmego maja Saul Alvarez (57-1-2, 39 KO) ma zmierzyć się z niepokonanym dotąd Dmitrijem Biwołem (19-0, 11 KO). Bracia Kliczko nawołują do odwołania pojedynku na szczycie. Powód? Biwoł jest reprezentantem Rosji.
Canelo Alvarez to bez wątpienia jeden z najlepszych pięściarzy w historii boksu. Meksykanin na swoim koncie posiada największe tytuły w wadze junior średniej, średniej i półciężkiej.
Alvarez udowadniał, że potrafi w kapitalnym stylu zawalczyć z zawodnikiem mającymi dużą przewagę jeśli chodzi o gabaryty. Niewykluczone, że Alvarez jeszcze stanie przed podobnym wyzwaniem. Nie tak dawno mówiło się o potencjalnym starciu z Ilungą Makabu (29-2, 25 KO).
Bracia Kliczko mówią NIE!
Wstępnie mówiło się, że w walce Saula Alvareza (57-1-2, 39 KO) z Dmitrijem Biwołem (19-0, 11 KO) nie będzie pasów mistrzowskich. Minęło trochę czasu i wygląda na to, że początkowe założenia się zmieniły.
Dwóch braci Kliczko uważa, że nie powinno dojść do tego starcia.
Potrzebujemy, by świat wywierał presję na Rosji z każdej strony. Tu nie chodzi o Biwoła konkretnie, tylko wszystkich przedstawicieli Rosji – powiedział Witalij Kliczko.
Pokazujemy Rosji, że świat jest przeciwko tej bezsensownej wojnie. Nic nie mam przeciwko rosyjskim sportowcom, tu chodzi o politykę. Każdy, kto reprezentuje Rosję, powinien być w jakiś sposób ukarany i zawieszony. Tylko w ten sposób pokażemy Rosji, że świat jest przeciwko tej głupiej wojnie – przekonuje Władimir Kliczko.
Zobacz także:
Organizacja Fight Exclusive Night nie ma dzisiaj szczęścia co do reprezentantów Brazylii, ale nie tylko! Ostatecznie nie zobaczymy walki wieczoru 39 edycji, w której Oli Thompson (21-14) w obronie pasa zmierzyłby się z Michałem Andryszakiem (23-10). ”Longer” źle się czuje i nie jest w stanie zawalczyć.
Mateusz Murański ma nadzieje, że w niedalekiej przyszłości spróbuje swoich sił w walce na gołe pięści. ”Muran” już nie pierwszy raz wspomina o takiej formule. Przypomnijmy, że Mateusz nawoływał już do walki na gołe pięści z Arkadiuszem Tańculą i Alanem Kwiecińskim.