Boxdel zapowiada koniec freak fightów – „Idę po wszystkie głowy!”
Pomysłodawcami największej siły freak fight w Europie byli – „Boxdel” oraz Wojtek Gola. Michał Baron zapowiada jednak teraz rychły koniec freak fightów, których jest przecież ojcem. O co chodzi?
Michał ostatnimi czasy nie przeżywa najlepszego okresu w swoim życiu. Najpierw czekało go piekło w związku ze sprawą „Pandora Gate”, a teraz oliwy do ognia dodał film „Echo Pandory”. Oczywiście był film Sylwestra Wardęgi, który razem z „Konopskym” stoją za nagłośnieniem wspomnianej afery „Pandora Gate”, która dotyczy Youtuberów oraz ich ofiar, którymi były… dzieci.
W grę wówczas wchodził chociażby tzw. grooming, a co się tyczy samego „Boxdela” to był jednym z tych, którym oberwało się najbardziej. Współwłaściciel organizacji FAME musiał zmierzyć się ze swoimi demona z przeszłości oraz konsekwencjami z tego wynikającymi. Finalnie powrócił do sfery medialnej, a większość fanów mu przebaczyła jego wybryki z dawnej przeszłości.
W piątek, czyli dzień przed galą FAME na Stadionie Narodowym, Wardęga opublikował film dotyczący właśnie „Boxdela”. Nie dość, że unaocznił jego fałszywość oraz manipulacje to w dodatku okazało się, że rzekomo „Baxton” będąc już dorosłym, wyrządził małoletnim jeszcze większej krzywdy. Spadło to wszystko na Michała jak grom z jasnego nieba, tuż przed prawdopodobnie jednym z najważniejszych dni w jego życiu. Zapowiada się jednak odwet…
Boxdel zapowiada koniec freak fightów, a Wardęga jest pierwszy na celowniku!
Amadeusz „Ferrari” na swoim Instagramie podzielił się tym, co otrzymał od „Boxdela”. Ponadto potwierdził, że w najbliższym czasie powinien pojawić się jego film, który ma być odpowiedzialny na materiał Wardęgi.
Idę po wszystkie głowy, które dopuściły się największego spisku w historii polskiego internetu. To zapowiedź końca branży freak fightowej, którą stworzyłem. Przygotujcie się na jedną z pięciu części nuklearnego uderzenia. Na sam początek Sylwester Wardęga.
To samo podobno miał otrzymać „Nitro”, a co za tym idzie, pewnie i więcej twórców czy osób związanych z FAME. „Boxdel” sugeruje koniec freak fightów. Coś potężnego majaczy na horyzoncie? Na to wychodzi. Zapnijmy lepiej pasy, gdyż to może być naprawdę ostra jazda. W najbliższym czasie, a najprawdopodobniej dziś przekonamy się na własne oczy, co na myśli ma Michał Baron.