„Będzie tutaj walczył!” – znamy przyszłość Conora McGregora po jego przygodzie z UFC
Wygląda na to, że znamy przyszłość Conora McGregora, jaka rysuje się po jego przygodzie w organizacji UFC. Irlandczyk zamierza walczyć na gołe pięści, a właściciel organizacji, która te walki produkuje jest przekonany, że Irlandczyka zobaczymy w takiej konfrontacji.
Conor McGregor w kwietniu tego roku został współwłaścicielem organizacji BKFC i według licznych deklaracji, zamierza on w przyszłości stoczyć walkę na gołe pięści właśnie pod tym szyldem.
Przeszkodą jest jedynie obecny kontrakt McGregora z organizacją UFC. Ten wygasa jednak po stoczeniu jeszcze dwóch walk przez „The Notoriousa” w oktagonie największej organizacji MMA na świecie.
- ZOBACZ TAKŻE: UFC on ESPN+ 101: Moicano vs. Saint Denis – rozpiska, transmisja, godziny rozpoczęcia gali
„Będzie tutaj walczył!” – znamy przyszłość Conora McGregora po jego przygodzie z UFC
David Feldman, czyli prezes i założyciel organizacji Bare Knuckle FC w rozmowie z portalem MMAfighting.com na poważnie bierze słowa McGregora o jego przyszłej walce bez rękawic:
„Jeśli nie jest on „najlepszym sprzedawcą na świecie”, to nasze rozmowy, które odbyliśmy skłaniały się do tego, że McGregor będzie tutaj walczył. Powiedział wprost: Na 100 procent będę tutaj walczył.”
Conor McGregor był obecny już nie raz na galach BKFC, a swego czasu nawet stanął do face to face z mistrzem walk na gołe pięści Mikem Perrym:
Feldman chwali także McGregora za to, jakim ten jest promotorem sportów walki i różnego rodzaju biznesów. Jednak widząc chęci Irlandczyka do stoczenia kolejnej walki w oktagonie, a precyzyjniej – „niechęci”, to jednak chyba wątpimy, że kiedykolwiek zobaczymy McGregora w BKFC.
A Wy jak uważacie?