Artur Szpilka zakończył współpracę z dotychczasowym trenerem!
Nie milkną echa niedawnej walki Artura Szpilki z Siergiejem Radczenko. Otóż polski bokser zakończył współpracę ze swoim aktualnym trenerem – Romanem Anuczinem. Powody takiej decyzji zostają niejasne.
W ciągu rocznej korelacji Szpilka wraz ze wspomnianym szkoleniowcem przystąpili do trzech pojedynków. Najpierw „Szpila” przegrał przez nokaut z Dereckiem Chisorą, by potem pewnie pokonać Fabio Tuiacha.
Ostatnią wspólną przygodą duetu był pojedynek z Radczenko. Przypomnijmy, że walka zakończyła się ogromnymi kontrowersjami, gdyż sędziowie punktowi wskazali zwycięstwo polskiego pięściarza, choć ten zdaniem wielu przegrał to starcie. Obaj bokserzy zapowiedzieli już chęć rewanżu, a niespełna 31-latek chce nawet unieważnienia swojej wygranej.
Jeśli do Szpilka – Radczenko 2 dojdzie, to Polak przystąpi do walki z nowym trenerem. Zarówno sportowiec, jak i Anuczin oficjalnie ogłosili zakończenie współpracy. Oficjalnie powód takiej decyzji nie został podany, lecz reakcja szkoleniowca może sugerować, iż to Szpilka zainicjował taki przebieg wydarzeń.
Powód? Anuczin: lepiej zapytaj Artura. https://t.co/Bu6hT4WIAP
— Rafał Mandes (@MandesR) March 11, 2020
W swojej dotychczasowej karierze „Szpila” miał kilku trenerów. Przepustkę do kariery w USA bokser uzyskał wraz z Fiodorem Łapinem. Później zawodnika przejął Ronnie Shields, u którego boku Polak zawalczył nawet o pas wagi ciężkiej federacji WBC. Później miał miejsce okres z Andrzejem Gmitrukiem, przerwany przez tragiczną śmierć szkoleniowca.