Arek Tańcula: Będę bił mocniej i celniej, a jeśli to nie wystarczy to go uduszę albo złamie mu rękę! [WIDEO]
W trakcie konferencji prasowej FAME MMA 12, ogłoszono jedno z najciekawiej zapowiadających się zestawień tego wydarzenia. Arek Tańcula ponownie zmierzy się w Mateuszem Murańskim. Pierwsze starcie na gali FAME MMA 10 zakończyło się zwycięstwem Tańculi przez decyzję sędziowską.
Pół roku – tyle trwała przerwa Mateusza Murańskiego od organizacji FAME MMA. Zaogniony konflikt pomiędzy Murańskimi, a Tańculą zmotywował włodarzy, aby dogadać się jeszcze raz z Mateuszem i doprowadzić do rewanżowej walki. Pierwsza walka zakończyła się jednogłośną decyzją sędziów na korzyść Arka. Wielu kibiców jednak nie zgadzało się z werdyktem, ponieważ stan zdrowia Tańculi po walce był agoniczny. Tym razem, obaj panowie chcą zakończyć pojedynek przed czasem, aby nie zostawiać niczego w rękach osób trzecich.
„Będę próbował go znokautować”
Podczas konferencji prasowej FAME MMA 12, Arek Tańcula udzielił wywiadu Michałowi Cichemu dla naszej redakcji. Arkadiusz opowiedział m.in. o genezie rewanżu z Mateuszem.
Dostałem propozycję – jedną z tych, których się nie odrzuca. Miałem odpoczywać, czilować, a tu jeszcze ostatnia walka.
Tańcula pokusił się również o stwierdzenie, że poszuka skończenia tej walki przed czasem – najlepiej przez nokaut.
Będę próbował go znokautować. Wiele podstawowych błędów, które u mnie występowały zostały wyeliminowane. Pracuję nad wykończeniem ciosu. Te uderzenia są już celniejsze, mocniejsze. Myślę, że Marcin się przekonał, ponieważ dostał luźnego ciosa, a zawróciło mu w głowie. Będę bił mocniej, celniej, a jeśli to nie wystarczy to go zduszę albo złamie mu rękę.
Cały wywiad poniżej: